Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokurator i parlamentarzyści interweniują w obronie eksmitowanej romskiej rodziny

Edyta Zając
Rafał Murkowski przed domem
Rafał Murkowski przed domem Fot. Edyta Zając
Limanowa. - Prosimy o pomoc. Komornik wyrzuci nas z domu, a my nie mamy się gdzie podziać - apelował Rafał Murkowski przed sejmową komisją.

Rafał Murkowski z Limanowej reprezentował pozostałych 19 Romów z ulicy Wąskiej przed sejmową komisją ds. mniejszości narodowych i etnicznych.

Podczas spotkania w Warszawie prosił parlamentarzystów o interwencję.

- Czujemy się nękani przez burmistrza Władysława Biedę, który nie przejmuje się nami, tylko chce się nas jak najszybciej pozbyć. Bez względu na cenę, jaką to my musimy zapłacić - alarmował Murkowski. Zwrócił też uwagę na to, że program integracji romskiej, za który zakupiono dla nich dom, został wykorzystany przez samorządowców, by pozbyć się Romów z miasta do innej gminy.

Przedstawiciele komisji i rzecznika praw obywatelskich zapowiedzieli, że przyjrzą się bacznie tej sprawie.

Zgodnie z decyzją Sądu Rejonowego w Limanowej do 30 czerwca rodzina romska musi opuścić zrujnowany dom. Tymczasem w Czchowie, dokąd burmistrz Limanowej chce ich przesiedlić, obowiązuje zakaz zasiedlania zakupionej za rządową dotację nieruchomości. - Zakaz wprowadziłem ze względu na niepokoje społeczne, które pojawiły się po informacji o przeprowadzce Romów do naszego miasta, a nawet pogróżek pod ich adresem - uzasadnia Marek Chudoba, burmistrz Czchowa.

W spotkaniu w Warszawie uczestniczyli prawnicy wojewody małopolskiego.

- Jesteśmy po rozmowie z prokuratorem rejonowym w Limanowej. On może wnieść powództwo przeciw egzekucji, a więc odebrać klauzulę wykonalności aktowi notarialnemu, w związku z twierdzeniem Romów, że podpisując dokument zostali wprowadzeni w błąd - komentuje Mirosław Chrapusta, dyrektor Wydziału Prawnego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie.

Romowie, chcąc uchronić się od egzekucji komorniczej, złożyli już wcześniej zażalenie w Sądzie Okręgowym w Nowym Sączu, ale zostało ono odrzucone. Apelacja prokuratora jest dla nich ostatnią szansą na zatrzymanie komornika. Egzekucja została wyznaczona na 30 czerwca, a Romom grozi eksmisja na bruk. Burmistrz Bieda nie ma sobie nic do zarzucenia. Podkreśla, że postępuje zgodnie z prawem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski