Prokuratura w komendzie, komendant w szpitalu

Kierownictwo pod lupą

   - Nieprawidłowości w Komendzie Miejskiej Policji ujawniła kontrola Regionalnej Izby Obrachunkowej. Zastrzeżenia dotyczą działalności finansowo-gospodarczej: prowadzenia bez przetargów zamówień na usługi, a także wyboru oferentów. Prokuratura zbada też tryb, w jakim kupowano paliwo i przeprowadzano remonty - powiedział wczoraj "Dziennikowi" prok. Wojciech Miłoszewski, rzecznik krakowskiej Prokuratury Okręgowej. Postępowanie prokuratury ma wykazać, czy kierownictwo komendy dopuściło się jedynie uchybień służbowych, czy też doszło do przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków. Jak powiedział "Dziennikowi" prok. Miłoszewski - sprawą zajmowała się wcześniej Prokuratura Rejonowa dla Krakowa Śródmieścia, ale nie znalazła podstaw do wszczęcia postępowania. Prokuratura Okręgowa uznała jednak, że należy przeprowadzić postępowanie. Sprawa, ze względu na dobro wymiaru sprawiedliwości, trafiła do Prokuratury Rejonowej w Wadowicach. (STRZ)
\\\*
   W ubiegłym miesiącu zakończyło się postępowanie w stosunku do komendanta miejskiego policji Andrzeja Czopa i jego zastępcy - prowadzone przez Komisję Orzekającą o Naruszeniu Dyscypliny Finansów Publicznych. Działanie, najpierw rzecznika dyscypliny, a następnie komisji, wynikało z dwóch wniosków dotyczących komendy miejskiej. Jeden z nich wpłynął z Komendy Wojewódzkiej Policji po kontroli wewnętrznej prowadzonej w jednostce. Drugi był wynikiem kontroli prowadzonej w komendzie miejskiej przez Regionalną Izbę Obrachunkową.
   Kontrola prowadzona przez Regionalną Izbę Obrachunkową wykazała, że wystąpiły "nieprawidłowości w gospodarce finansowej". Stwierdzono, że nie prowadzono wszystkich wymaganych ksiąg rachunkowych, a niektóre z istniejących prowadzono nierzetelnie, gdyż dokonywane w nich zapisy nie odzwierciedlały "stanu faktycznego i nie zapewniały rzetelnego i jasnego przedstawienia sytuacji majątkowej i finansowej jednostki". Zastrzeżenia dotyczyły też m.in. niedostosowania wewnętrznych aktów prawnych z zakresu organizacji rachunkowości do obowiązujących przepisów prawa (np. wystąpiły "błędy natury formalnej i merytorycznej" dotyczące zasad obiegu dokumentów księgowych w KMP). Były też przypadki, że z datą 31 grudnia (chodziło o rok 2000) dokonywano zapisów operacji gospodarczych, które miały miejsce we wcześniejszych miesiącach. Wśród zarzutów wymieniono również m.in.: nieprawidłowości w inwentaryzacji "składników majątkowych w 2000 roku", dokonywanie wypłat gotówki z kasy wbrew przepisom. RIO zajęło się tylko częścią spraw komendy, gdyż uznano, że większość sprawdzała już wcześniej kontrola wewnętrzna prowadzona przez samą policję.
   Młodszy inspektor Piotr Kobierowski, naczelnik Inspektoratu Komendanta Wojewódzkiego Policji w Krakowie (właśnie inspektorat prowadził kontrolę z ramienia policji) powiedział nam wczoraj, że w trakcie kontroli wewnętrznej "nie stwierdzono w Komendzie Miejskiej Policji naruszenia przepisów prawa karnego"; uznano natomiast, że naruszono tam "dyscyplinę służbową i finansową". Ostatecznie Komisja Orzekająca o Naruszeniu Dyscypliny Finansów Publicznych, która badała sprawę, uznała komendanta miejskiego policji winnym naruszenia dyscypliny finansów publicznych, ale odstąpiła od jego ukarania (jest to najniższa kara).
   - Oficjalne pismo o wszczęciu postępowania przez prokuraturę jeszcze nie wpłynęło - _powiedział nam komisarz Tomasz Klimek, rzecznik prasowy komendanta miejskiego policji w Krakowie. - _Żadna z kontroli, ani wewnętrzna, ani RIO, nie zakończyła się jednak wnioskami o ukaranie, a dokumenty badali przecież eksperci od spraw finansowych; nie dopatrzyli się uchybień kwalifikujących skierowanie sprawy do prokuratury.
   Komendant krakowskiej policji Andrzej Czop od soboty przebywa w szpitalu, z uwagi - jak nam powiedziano - na dolegliwości sercowe. (J.ŚW)