Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proszą o chodnik, nim zacznie się szkoła

Stanisław Śmierciak
Jan Świtecki z Gabonia martwi się o dzieci ze swojej wioski, które muszą umykać przed samochodami
Jan Świtecki z Gabonia martwi się o dzieci ze swojej wioski, które muszą umykać przed samochodami Fot. Stanisław Śmierciak
Gołkowice/Gaboń. Rodzice dzieci z Gołkowic i Gabonia walczą o budowę chodnika. Gmina Stary Sącz czeka na pieniądze od starosty nowosądeckiego

Dom Jana Świteckiego stoi tuż przy drodze na granicy Gabonia i Gołkowic. Zaobserwował, że to najbardziej niebezpieczne miejsce na szosie prowadzącej przez obydwie wsie.

- Brakuje chodników na odcinku około kilometra od mojego domu w stronę szkoły w Gołkowicach i dwóch kilometrów w stronę nowego mostu na Dunajcu w Gaboniu - zauważa Świtecki.

Odkąd zbudowano most jeździ tu kilka razy więcej samochodów niż dawniej, a dzieci wędrują tędy do szkoły i ze szkoły.

- Tylko czekać, aż wydarzy się nieszczęście - mówi Świtecki. Przy ruchliwej trasie prowadzącej od szkoły i kościoła w Gołkowicach fragment chodnika dochodzi do cmentarza. To raptem około stu metrów.

Przez dwa lata, które minęły od tamtej inwestycji, nie położono tu ani jednej płyty chodnikowej. Tymczasem wzdłuż drogi jest kilka nowych osiedli i bardzo dużo nowych domów.

- Podczas roku szkolnego co dnia truchleję o dwoje moich dzieci, 7-letniego Wojtka i 13-letnią Aleksandrę -opowiada Jarosław Bodziony z Gołkowic. - Do naszego domu trzeba wędrować pół kilometra wzdłuż jezdni. Nawet nie ma bezpiecznego pobocza dla pieszych. A zazwyczaj dzieci chodzą sporą gromadką - dodaje.

Renata Burchel, dyrektorka Zespołu Szkół w Gołkowicach, ocenia drogę ku Gaboniowi jako najniebezpieczniejszą z tras pokonywanych przez jej uczniów.

- Każdego roku prowadzimy specjalne zajęcia o zasadach bezpiecznego poruszania się na drodze z uczniami wszystkich klas - informuje dyrektorka. - Taką edukację mamy na początku roku szkolnego oraz tuż przed jego zakończeniem, żeby dzieci nie zapomniały o zasadach podczas wakacji - dodaje.

Ponieważ teraz natężenie ruchu w stronę Gabonia raptownie wzrosło pani dyrektor na pierwsze dni września szykuje spotkania uczniów z policjantami drogówki.

Według niej najlepszym rozwiązaniem byłoby zbudowanie chodnika wzdłuż drogi Gołkowice-Gaboń.

Ponieważ jest to droga powiatową budowa chodnika to zadanie Powiatowego Zarządu Dróg w Nowym Sączu.

- Wedle decyzji Zarządu Powiatu Nowosądeckiego możemy budować chodnik, gdy gmina opracuje dokumentację techniczną oraz uzyska zezwolenie na realizację inwestycji drogowej - tłumaczy Adam Czerwiński, dyrektor PZD.

Dodaje, że gmina musi pokryć połowę kosztów. Za kilometr chodnika trzeba zapłacić ok. 1 mln zł. Kazimierz Gizicki, zastępca burmistrza Starego Sącza, mówi że taki wydatek musi uchwalić Rada Gminy.

- Możemy o tym decydować dopiero po podpisaniu porozumienia z powiatem. Obiecuję, że w sprawie chodnika wystąpimy do starosty Marka Pławiaka jeszcze w tym miesiącu - dodaje Gizicki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski