Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proszowianka wygrywa z Błękitnymi na inaugurację rundy wiosennej

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
W czarnym stroju autor jedynego gola meczu Dawid Wrona
W czarnym stroju autor jedynego gola meczu Dawid Wrona Aleksander Gąciarz
Na inaugurację rundy wiosennej w I grupie krakowskiej klasy okręgowej Proszowianka pokonała na własnym boisku Błękitnych Modlnica 1:0. Zwycięską bramkę dla gospodarzy zdobył w 86. minucie Dawid Wrona.

FLESZ - Noszenie maseczek nie będzie obowiązkowe

od 16 lat

Z powodu rewitalizacji obiektu Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji proszowianie zagrali na swoim obiekcie po raz pierwszy od blisko dziesięciu miesięcy. Po raz ostatni przed własną publicznością wygrali natomiast 6 października 2019 roku (6:0 z KS Olkusz). Od tamtej pory minęło zatem prawie 29 miesięcy! W międzyczasie drużyna zdążyła awansować i spaść z IV ligi...

Inauguracyjne spotkanie z Błękitnymi w wykonaniu obu zespołów można określić powiedzeniem „pierwsze koty za płoty”. Na pewno kibice nie obejrzeli wielkiego widowiska, ale miejscowi mogą być zadowoleni, bo ich drużyna zgarnęła trzy punkty. Zadecydował o tym przebłysk talentu Adama Przeniosło, któremu w tym spotkaniu długo szło jak po grudzie.

Lider Proszowianki wyraźnie nie był sobą, brakowało mu dokładności, rywale nie pozwalali mu dochodzić do sytuacji strzeleckich. A jednak w 86 minucie przeprowadził akcję lewą stroną pola karnego, podał do środka, a nadbiegający Dawid Wrona przytomnie dołożył nogę i kibice doczekali się gola. Ta sama para już chwilę wcześniej mogła dać gospodarzom prowadzenie, ale po prostopadłym podaniu od kolegi Wrona za długo zwlekał ze strzałem i w końcu stracił piłkę. Pretensje o to, że był w tej sytuacji faulowany, na nic się zdały.

Do momentu zdobycia bramki spotkanie było wyrównane. Długimi fragmentami to nawet goście sprawiali lepsze wrażenie, ale przeszkodą nie do pokonania był dla nich Cyprian Baranowski. Bramkarz urodzony w 1982 roku wrócił do zespołu po 13 latach przerwy i był najlepszym zawodnikiem swojej drużyny. Dwukrotnie bronił uderzenia głową Wojciecha Janowskiego, oddawane z najbliższej odległości. Popisał się znakomitą paradą przy strzale Mateusza Ariana wkrótce po przerwie. Poza tym imponował spokojem i pewnością przy licznych dośrodkowaniach rywali. Raz, w sytuacji sam na sam z Tomaszem Kawą, przyszedł mu w sukurs Sebastian Gorczyca, blokując uderzenie.

Gracze gospodarzy poza dwiema okazjami wspomnianymi na początku najlepszą sytuację bramkową stworzyli w 12 minucie, gdy grający bez kompleksów młodziutki Szymon Chwał (we wrześniu skończył 16 lat) przelobował Krzysztofa Flaka, ale piłkę zmierzająca do bramki wybił Damian Skwarczeński. Chwał mógł też pokusić o gola w kocówce I połowy, ale w dobrej sytuacji uderzył zbyt lekko.

O ile Chwał to jeden z najmłodszych graczy w historii seniorskiej Proszowianki, to na drugim biegunie wypada ustawić Rafała Ciesielskiego. Pozyskany zimą z Dąbskiego zawodnik zadebiutował w zespole w wieku 40 lat dwóch miesięcy i 27 dni, co być może czyni go najstarszym debiutantem w dziejach klubu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski