Do 25 listopada potrwa ocieplanie dwóch budynków Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej. W jednym mieści się Oddział Obserwacyjno-Zakaźny oraz Pulmonologii. W drugim stacja Pogotowia Ratunkowego, gdzie funkcjonuje też Dział Techniczny.
- Ocieplane są ściany oraz montowane nowe okna i drzwi, tam gdzie nie były wcześniej wymieniane - informuje Grzegorz Pióro, starosta proszowicki. Powiat jest organem prowadzącym szpital.
Modernizacja będzie kosztować około 1 mln zł, z czego jedną czwartą dołoży powiat, 40 procent to pożyczka z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, a prawie jedną trzecią kosztów pokryje szpital. - W zeszłym roku przeprowadzono termomodernizację głównego budynku. Trwające teraz ocieplenie budynków zakończy inwestycje związane z działaniami energooszczędnymi i estetyką szpitalnego kompleksu - mówi Janina Dobaj, dyrektorka szpitala. Podkreśla, że do zmodernizowania pozostały ważne pomieszczenia wewnątrz szpitala, co wymaga niemałych nakładów.
Są plany, by w przyszłym roku wykonać remont Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii. Powinno tu być pięć łóżek, a są cztery, bo sala jest mała, ale dyrekcja chce powiększyć oddział i wyposażyć go w jeszcze jedno. Wtedy będzie brakowało aparatury do dwóch łóżek, co może kosztować 2,5 mln zł.
Dyrektor Dobaj nie ukrywa, że szpitalowi nie jest łatwo zdobyć takiej kwoty, gdyż kontraktowanie z Narodowym Funduszem Zdrowia nie zmieniło się od 2008 r. Za wykonanie różnych świadczeń pacjentom w latach 2012-2014, NFZ powinien zwrócić szpitalowi 2,7 mln zł. Ratuje się on tylko w niewielkim stopniu płatnymi usługami. Natomiast nie musi dokładać do podstawowej opieki zdrowotnej, bo kontrakty stały się korzystniejsze. Proszowicki SPZOZ prowadzi sześć ośrodków zdrowia, też w dwóch gminach powiatu krakowskiego: Igołomia-Wawrzeńczyce oraz Kocmyrzów-Luborzyca.
Teraz dyrekcja zastanawia się, w jaki sposób przeprowadzić remont sal chorych, by podnieść standard pacjentom.Przy salach chce dobudować łazienki, a tam gdzie będzie to możliwe jedną dla dwóch sal. To wprawdzie spowoduje zlikwidowanie ponad 20 łóżek w trzech oddziałach: chirurgii, internistycznym oraz ginekologicznym, jednak pacjenci tego nie powinni odczuć, gdyż w szpitalu liczącym 270 miejsc, obłożenie wynosi 70 procent.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?