Proszowice. Do instytucji popłyną pieniądze na utrzymanie uchodźców z Ukrainy

FLESZ - Rosyjska horda w Charkowie - Relacja

Kwota nieco ponad 390 tysięcy złotych zostanie rozdysponowana pomiędzy kilkanaście placówek. Najwięcej uchodźców przebywa na obiektach Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Proszowicach oraz w internacie Zespołu Szkół w Piotrkowicach Małych. Poza tym obywatele Ukrainy zatrzymali się w Huzarze w Koszycach, Kropli w Radziemicach, Rolmecie w Opatkowicach, w hotelu robotniczym w Gnatowicach, proszowickiej Stacji Placówek Caritas, w remizie w Pałecznicy, na obiekcie Nadwiślanki Nowe Brzesko oraz w mieszkaniach komunalnych i remizach na terenie tej gminy. W sumie liczba uchodźców przebywających w placówkach instytucjonalnych wynosi około 200, w zdecydowanej większości kobiet i dzieci.

- Do tej pory szkoła mogła gościć uchodźców głównie dzięki darowiznom otrzymywanym w ramach akcji pomocy dla Ukrainy oraz pracy wolontariuszy – mówi Jarosław dyrektor Zespołu Szkół w Piotrkowicach Małych, gdzie przebywają 72 osoby. W przypadku tej placówki koszt pobytu uchodźców w marcu został oszacowany na 160 tysięcy złotych.

Nieco większa grupa, licząca 75 osób, pochodzących głównie z rejonu Charkowa, mieszka na obiektach MOSiR w Proszowicach. Prezes Dariusz Pomykalaski przyznaje, że ich pobyt jest możliwy dzięki temu, że podmioty dostarczające niezbędne towary zgodziły się poczekać na zapłatę. - Firmy wierzą, że te pieniądze do nich trafią. Wszystko opiera się więc na zaufaniu – słyszymy.

Aby uruchomić pierwszą transzę środków na pokrycie kosztów utrzymania uchodźców, konieczne było zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Powiatu. W przypadku kolejnych transz procedura będzie już uproszczona i decyzję o rozdysponowaniu przekazywanych przez Urząd Wojewódzki kwot będzie podejmował zarząd powiatu.