Około dwustu widzów wysłuchało w pierwszej części koncertu przede wszystkim klasycznych kolęd. Na drugą cześć złożyły się utwory z repertuaru Anny German oraz popularne arie operetkowe. O tym, że występ się podobał, najlepiej świadczyły długie oklaski i kilka bisów.
Koncert stał się okazją do przekazania prośby o dalsze wspieranie rehabilitacji Marysi Adamczyk z Mniszowa Kolonii, która urodziła się owinięta pępowiną i nie rozwija się tak, jak jej rówieśnicy. - Prosimy o zabranie ulotek z numerem konta do przekazania jednego procenta przy rozliczeniu podatkowym. Zbierajmy nadal zakrętki plastikowe dla Marysi i przekazujmy je do Caritasu, do mamy Marysi - apelują organizatorzy koncertu, czyli członkowie Stowarzyszenie „Zielononóżka”.
Mama Marysi, czyli Magdalena Adamczyk była na koncercie ze starszą córką Elżbietą. - Chciałybyśmy, aby takie koncerty noworoczne stały się tradycją w Proszowicach - mówił prezes „Zielononóżki” Waldemar Bucki. Koncert mógł dojść do skutku dzięki wsparciu lokalnych przedsiębiorstw, osób prywatnych, ale również nowobrzeskich seniorów i pszczelarzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?