Proszowice. Konstytucja, wojna i pół wieku sołtysa

FLESZ - Matura 2022 startuje już 4 maja

Po raz ostatni obchody majowego święta mogły się odbyć na miejskim Rynku w 2019 rok. Rok później ceremonię uniemożliwiła pandemia koronawirusa. W 2021 do pandemii doszła jeszcze rewitalizacja Rynku. Cała uroczystość ograniczyła się wtedy do złożenia wiązanki kwiatów przez skromną delegację pod pomnikiem św. Jana Pawła II obok kościoła. W tym roku zniknęły maseczki, obostrzenia, dystans społeczny i maszyny budowlane. Po mszy w intencji Ojczyzny, odprawionej w proszowickim kościele przez proboszcza ks. dr Jana Zwierzchowskiego, można było świętować na płycie Rynku pod pomnikiem Tadeusza Kościuszki.

W wystąpieniach sporo było odniesień do znaczenia i okoliczności uchwalenia Konstytucji 3 Maja.

- Konstytucja dawała Polsce siłę, dawała armię i dawała możliwość zbudowania potężnej Polski – przypomniał prof. Włodzimierz Bernacki, sekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Starosta proszowicki Krystian Hytroś dodał m. in. że tym, co nie pozwoliło uratować zdobyczy Konstytucji 3 Maja była słabość militarna ówczesnej Polski.

A że tym, co sprawiło, że zapisy Konstytucji obowiązywały tylko 14 miesięcy była interwencja rosyjska, nawiązania do obecnej wojny w Ukrainie nasuwały się same. Przypominały o niej zresztą ukraińskie flagi i zbiórka darów dla uchodźców, których liczbę w samej gminie Proszowice szacuje się na około 250 osób.

- Wiele razy walczyliśmy z Rosją o wolność tak, jak dzisiaj walczą o nią Ukraińcy. Te ukraińskie flagi maja pokazać, że chcemy, aby naszym sąsiadem było państwo demokratyczne, w którym rządzą władze wybrane przez ludzi, a nie w fałszowanych referendach – mówił burmistrz Grzegorz Cichy.

A odnosząc się do kwestii uchodźców przypomniał, że Proszowice zawsze były miejscem gościnnym.

- Tak, jak przyjmowaliśmy Ślązaków w 1939 roku, Zbigniewa Herberta w czasie okupacji, warszawiaków w 1944, tak teraz gościmy uchodźców z Ukrainy.

Choć wtorkowe obchody odbyły się po dwóch latach przerwy i towarzyszyła im piękna pogoda, nie zgromadziły wielu mieszkańców. Na płycie Rynku dominowały poczty sztandarowe, delegacje lokalnych instytucji i zaproszeni goście.

- Chciałbym, żeby było nas tu więcej. Żeby uczestnictwo w takiej uroczystości to nie był przykry obowiązek, żeby przyszło tu więcej mieszkańców Proszowic. Mam nadzieję, że ci, których tu z nami nie ma, wywiesili flagi i mają patriotyzm w swoich sercach – mówił z kolei sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa Norbert Kaczmarczyk.

Obchody 231. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja były okazją do uhonorowania Józefa Heretyka, sołtysa wsi Kadzice, który pełni swoją funkcję od 50 lat. A że jeszcze dłużej, bo od 57 lat jest strażakiem ochotnikiem, na pamiątkę jubileuszu otrzymał ozdobny strażacki toporek.