Założenie jest takie, by obwodnicę na odcinku położonym między skrzyżowaniami z ulicami Racławicką i Podgórze obsadzić wierzbami. Powstałby dzięki temu szpaler o długości 1,2 kilometra. Drzewa rosłyby co pięć metrów. Część z nich, w formie tzw. żywokołów, została już nawet posadzona. W przypadku pozostałych są wytyczone punkty, w jakich mają rosnąć. Na 12 maja zaplanowano posadzenie około 120 drzewek. W sumie ma ich być 250.
Zdaniem inicjatora całego przedsięwzięcia, Waldemara Buckiego ze stowarzyszenia Zielononóżka (skupia lokalnych hodowców zwierząt ozdobnych i drobnego inwentarza) akcja będzie miała wymiar przyrodniczy, turystyczny oraz duchowy. Wierzbowy szpaler na nawiązywać do tradycji obsadzania dróg i terenów podmokłych wierzbami głowiastymi. Drzewa te są również siedliskiem wielu gatunków zwierząt, a tak długi szpaler stanowiłby lokalną atrakcję. Sadzonki zostały ochrzczone mianem Promiennej Wierzby Świętej Faustyny (stowarzyszenie posiada stosowny certyfikat) i taką też nazwę ma nosić cały szpaler.
- Będzie to pierwszy taki szpaler w Polsce - mówi pomysłodawca.
Problem w tym, że sposób realizacji pomysłu nie wszystkim się podoba. Marek Mazurek, radny z sąsiadujących z Proszowicami Opatkowic, zapewnia, że nie ma nic przeciwko sadzeniu wierzb, ale w jego opinii miejsce zostało wybrane niefortunnie.
- Wierzby mają zostać posadzone na środku utwardzonej kamieniem drogi technicznej. W czasie, gdy powstawała obwodnica, ludzie bardzo mnie uczulali, żebym dopilnował jej powstania. Właścicielami większości tamtejszych gruntów są bowiem mieszkańcy Opatkowic. Jeżeli posadzimy tam wierzby, ludzie stracą dojazd do swoich gruntów – przekonuje radny.
Kierujący Rejonem Dróg Wojewódzkich w Jakubowicach Tomasz Dąbrowski przekonuje jednak, że radny jest w błędzie. Według dokumentacji geodezyjnej wierzby mają zostać posadzone w pasie drogowym obwodnicy, czyli na terenie wykupionym przez województwo małopolskie na potrzeby budowy drogi. Droga techniczna, o której mówi radny Mazurek, znajduje się natomiast nieco dalej.
Tu z kolei pojawia się inny problem, bo w rzeczywistości to, co na mapach jest drogą techniczną, to bagno, po którym przez większą część roku nie sposób przejechać.
- Zamiast robić dziury w kamieniu, wystarczyłoby drzewa posadzić dwa metry dalej i sprawa byłaby załatwiona – przekonuje radny Mazurek.
Kierownik Dąbrowski odpowiada z kolei, że wtedy właśnie wierzby zostałyby posadzone na... drodze technicznej.
Pomieszanie z poplątaniem.
Inną kwestia jest fakt, czy z dojazdu do działek sąsiadujących z obwodnicą w ogóle ktoś korzysta. Kiedyś były tu nadrzeczne łąki, z których miejscowi rolnicy pozyskiwali siano dla zwierząt. Dzisiaj teren w większości porastają trzciny.
- Żaden rolnik tamtędy nie jeździ od lat – uważa Waldemar Bucki.
Radny Marek Mazurek przekonuje jednak, że ciągle kilka osób łąki kosi, a poza tym częstość użytkowania drogi nie ma znaczenia.
- Może dzisiaj rzeczywiście jeździ tamtędy niewiele osób, ale nie wiadomo, co będzie za rok czy dwa. Może ludzie znów zaczną hodować zwierzęta i będą zbierać siano z łąk. A sadząc drzewa tak, jak to jest zaplanowane, stracą dojazd do swoich gruntów – argumentuje.
W tej chwili nic nie wskazuje na to, żeby członkowie Zielononóżki mieli zmienić swoje plany. Waldemar Bucki przekonuje, że wszystko odbywa się zgodnie z prawem, w porozumieniu z właścicielem gruntu i poniesiono już w związku z planowaną akcją określone koszty. Poza tym patronat honorowy nad wydarzeniem objął wicemarszałek województwa Łukasz Smółka.
Tomasz Dąbrowski z kolei dodaje, że posadzenie kilkuset drzew przyczyni się do osuszenia terenu, a co za tym idzie, przedłuży żywotność obwodnicy. Jako rozwiązanie kompromisowe rozważa natomiast posadzenie drzew bliżej drogowego nasypu. Wtedy maszyny rolnicze mogłyby się zmieścić między drzewami a bagnem. To znaczy drogą techniczną...
- Tak wyglądał Kraków 1000 lat temu! Oto rekonstrukcja
- Tak oszukują nas sklepy spożywcze. TOP 10 nieczystych zagrań!
- Oto najlepsze miejsce do życia w Małopolsce. Przynajmniej w Rankingu Gmin
- Tak wyglądała zima w Proszowicach 15 lat temu! Zobacz zdjęcia
- Rozpoczęła się budowa trasy rowerowej EuroVelo 11 w Proszowicach
- Diabli Dół i Boża Wola. Nazwy małopolskich wsi, o których nie słyszeliście!
Sezon rowerowy już niedługo! Jaki rower wybrać?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?