Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proszowice: Ludzie się nie nabrali

Aleksander Gąciarz
Zebrane nielegalnie rzeczy mogłyby trafić na takie wysypisko
Zebrane nielegalnie rzeczy mogłyby trafić na takie wysypisko Fot. Aleksander Gąciarz
Proszowice. Firma bez nazwy, adresu i telefonu chciała zebrać zużyty sprzęt elektryczny.

Kilka dni temu mieszkańcy Proszowic znaleźli w swoich skrzynkach na listy niewielkie ulotki. Znajdowała się w nich informacja, że w minioną sobotę (28 marca) odbędzie się „bezpłatna wystawka niepotrzebnych sprzętów gospodarstwa domowego”.

Autorzy ulotki zachęcali żeby wystawić przed posesje telewizory, zamrażarki, lodówki, poza tym opakowania z papieru i tektury oraz drewniane palety. Jednak poza informacją o terminie zbiórki, na ulotkach nie było nic: żadnego telefonu, adresu, ani nazwy tego, kto miałby wystawione przedmioty odebrać.

– Od razu nabraliśmy podejrzeń, że za sprawą może się kryć ktoś nieuczciwy. Osoba, która wymontuje z urządzeń co cenniejsze elementy, a reszty pozbędzie się w nielegalny sposób, czyli porzucając na dzikim wysypisku ­ – przekonuje Małgorzata Kwiatkowska, kierująca Wydziałem Rolnictwa i Ochrony Środowiska UGiM w Proszowicach.

Miejscy urzędnicy podejrzewają, że „akcja” odbioru odpadów miała związek z inną, planowaną właśnie przez gminę. Tamta odbędzie się jednak dopiero 20 kwietnia.

– Zbiórkę wykona firma wpisana w rejestr Głównego Inspektora Ochrony Środowiska, dająca gwarancję rzetelnego wykonania usługi – głosi komunikat zamieszczony na gminnej stronie inter­netowej.

Jego autorzy dodają, że poza wyznaczonymi terminami zbiórki, zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny można przekazywać do Gminnego Punktu Selektywnego Zbierania Opadów Komunalnych w Kowali (siedziba firmy Ekopartner) oraz oddawać w punktach sprzedaży przy zakupie nowego sprzętu. Zaznaczają również, że po zakończonej legalnej akcji powinno być przedłożone sprawozdanie z ilości zebranych odpadów i sposobu ich zagospodarowania.

Niewykluczone, że w przypadku sobotniej „wystawki” ktoś chciał po prostu uprzedzić firmę, która odbierze odpady w porozumieniu z samorządem.

W ubiegłym tygodniu o sprawie została powiadomiona proszowicka policja. Jak nam powiedziała wczoraj jej rzeczniczka Malwina Kurow­ska, w sobotę funkcjonariusze nie natknęli się na osoby, które zajmowałyby się zbiórką zużytych odpadów. – Wyglądało na to, że ludzie ich po prostu nie wystawili – dodaje.

W minioną sobotę i wczoraj zbiórkę zużytego sprzętu elektrycznego prowadzono w gminie Nowe Brzesko. Jak nam powiedział zastępca burmistrza Jacek Zawartka, o żadnych ulotkach zachęcających do wystawania ich wcześniej, nie słyszał.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski