Makabrycznego odkrycia dokonał operator kombajnu, który około godziny 18 na polu zbierał kukurydzę. Natychmiast zawiadomił policję. Leżące w polu zwłoki znajdowały się w stanie daleko posuniętego rozkładu. Udało się jedynie ustalić, że należały do mężczyzny. - Ustalenie ich tożsamości na podstawie wyglądu było zupełnie niemożliwe - zapewnia st. post. Agnieszka Adamek z Komendy Powiatowej Policji w Proszowicach.
Personalia denata zostaną zatem ustalone najprawdopodobniej dopiero po przeprowadzeniu badań DNA. Może to potrwać nawet kilka tygodni. Jedna z weryfikowanych wersji mówi, że zwłoki mogą należeć do mieszkańca Czernichowa, który kilka miesięcy temu przyjechał do Proszowic, a następnie ślad po nim zaginął. Prowadzone poszukiwania nie dały rezultatu.
- Nie można tego wykluczyć, ale też nie można w tej chwili potwierdzić. Próbki DNA zostały pobrane i będą porównane z DNA członków rodziny tego i innych zaginionych - zaznacza st. post. Adamek.
Drugą zagadką jest przyczyna śmierci mężczyzny. Odpowiedź na to pytanie ma dać sekcja zwłok wykonana przez Zakład Medycyny Sądowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?