Choć o powstaniu placówki mówi się od co najmniej kilkunastu miesięcy, dopiero wczoraj Rada Miejska podjęła uchwałą o jej formalnym powołaniu. Zgodnie z jej treścią, klub zacznie działać od 15 października. Przynajmniej formalnie, bo dopiero miesiąc później mają się zakończyć prace przy adaptacji parteru, dawnego hotelu pielęgniarek, dla potrzeb małych dzieci.
W tej chwili zakończyły się najpoważniejsze roboty rozbiórkowe, montaż instalacji wewnętrznych. Ale pracy jest jeszcze dużo. - Myślę, że ze wszystkim uda się zdążyć na czas. Firma, która wykonuje inwestycję, działa profesjonalnie i szybko. Sądzę, że jedynie w przypadku prac na zewnątrz jakieś wyjątkowo trudne warunki pogodowe mogłyby je opóźnić - mówi Dariusz Pomykalski, prezes Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, który administruje budynkiem.
Wedle pierwotnych założeń klub miał przyjąć 25 wychowanków poniżej trzech lat. Później ta liczba została podniesiona do 43. - I wygląda na to, że miejsc, może zabraknąć dla wszystkich chętnych - mówi burmistrz Grzegorz Cichy.
Otwarcie klubu dla dzieci zaplanowano na 15 grudnia. Wcześniej - w drodze konkursu - trzeba będzie wyłonić jego kierownika, zatrudnić personel itp.
Wiadomo już natomiast, jak będzie wyglądała kwestia odpłatności za pobyt. Zgodnie z podjętą wczoraj uchwałą, rodzice dzieci uczęszczających do klubu będą płacili 200 zł miesięcznie. Ta kwota obejmuje pobyt w wymiarze pięciu godzin dziennie. W przypadku dłuższego pobytu, odpłatność za każdą następną godzinę będzie ustalana przez kierownika w porozumieniu z rodzicami. Oprócz czesnego ustalono również, że maksymalna opłata za wyżywienie (obiad plus podwieczorek) może wynieść 7 zł dziennie. - Ma to być propozycja dla tych osób, których nie stać na wynajęcie opiekunki do dziecka, czy prywatny żłobek. Cena została skalkulowana na podstawie wyliczenia miesięcznych kosztów funkcjonowania placówki - dodaje burmistrz Cichy. Szacunkowe koszty przyjęto na poziomie 35 tys. zł miesięcznie.
Prezes Dariusz Pomykalski podkreśla, że na pierwszym i drugim piętrze budynku udało się przygotować kilka mieszkań pod wynajem. Nie będą to luksusowe apartamenty (powierzchnia mieszkań w zależności od wersji to 11 i 22 m kw. ).
- Ludzie są nimi zainteresowani, dlatego chcemy przygotować ich więcej. To mają być małe, tanie mieszkania. Chcemy, aby cały ten budynek żył - mówi Dariusz Pomykalski i dodaje, że wejście do części mieszkalnej będzie się mieściło z tyłu budynku. Rodzice z dziećmi będą do Klubu Dziecięcego wchodzili od frontu. W części mieszkalnej założono okna, które wymontowano z parteru. Były dobre; wymieniono je podczas adaptacji tej części budynku dla potrzeb Biura Powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Osoby zainteresowane wynajęciem lokali mogą pytać o szczegóły w recepcji proszowickiej pływalni.
WIDEO: Trwa konserwacja krakowskiego ołtarza Wita Stwosza. "Współczesna nauka daje wielkie możliwości"
Źródło: TVN24/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?