To już kolejny akt konfliktu między mieszkańcami ulic Zagrody Królewskie oraz Leśnej, miejscowym samorządem, a firmą developerską Żel-Bet z Baranówki, która buduje w Proszowicach dwa budynki wielorodzinne. Pierwsza batalia dotyczyła założonej wysokości nowych budynków i trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Teraz spór przeniósł się na poziom ulicy, a nawet niżej – biegnących pod nią mediów.
Mieszkańcy narzekają, że na skutek wykorzystywania ulicy jako drogi dojazdowej na plac budowy, zostały zniszczone bądź uszkodzone elementy sieci kanalizacyjnej. Mocno cierpi też nawierzchnia drogi niedostosowana do tak ciężkiego tonażu (na ulicy obowiązuje ograniczenie do 3,5 tony). Na miejsce kilka razy była wzywana policja. Po jednej z takich interwencji mieszkańcy zostali poinformowani, że inwestor posiada stosowne zezwolenia zarówno ze strony Starostwa Powiatowego jak i Urzędu Gminy i Miasta w Proszowicach.
Kierująca Zarządem Dróg Powiatowych w Proszowicach Janina Krzek przyznaje, że firma rzeczywiście uzyskała pozwolenie na przejazd ciężkim sprzętem, ale dotyczy ono wyłącznie drogi powiatowej, czyli ulicy Leśnej.
- Ulica Zagrody Królewskie jest drogą gminną i my nie mamy w tym wypadku nic do powiedzenia – mówi.
Z kolei zastępca burmistrza Proszowic Zbigniew Nowak poinformował nas, że firma posiadała z UGiM pozwolenie na przejazd ulicą Zagrody Królewskie, ale wygasło ono 5 kwietnia, a nowe nie zostało wydane. Gmina chce, aby developer zobowiązał się do naprawy zniszczonej ulicy, a na poczet przyszłych prac wpłacił określoną kwotę jako depozyt. Pierwsza propozycja porozumienia nie spotkała się jednak z akceptacją drugiej strony.
Przedstawiciele Żel-Betu przekonują z kolei, że są gotowi zarówno wyremontować drogę jak i wpłacić wymagany depozyt (mowa jest o kwocie ok. 60 tys. zł). O to, że jeszcze do tego nie doszło obwiniają gminę, która w ich opinii działa opieszale.
- Gdy tylko gmina przygotuje porozumienie w tej sprawie, my go podpiszemy – deklaruje Tomasz Zębala, jeden ze współwłaścicieli Żel-Betu.
Mieszkańcy ulicy stawiają jednak sprawę jasno: dopóki firma nie zobowiąże się na piśmie do naprawy drogi i nie wpłaci stosownego depozytu, jej ciężki sprzęt nie ma prawa po ulicy jeździć.
- Tak wyglądał Kraków 1000 lat temu! Oto rekonstrukcja
- Tak oszukują nas sklepy spożywcze. TOP 10 nieczystych zagrań!
- Oto najlepsze miejsce do życia w Małopolsce. Przynajmniej w Rankingu Gmin
- Tak wyglądała zima w Proszowicach 15 lat temu! Zobacz zdjęcia
- Rozpoczęła się budowa trasy rowerowej EuroVelo 11 w Proszowicach
- Diabli Dół i Boża Wola. Nazwy małopolskich wsi, o których nie słyszeliście!
Spadek liczby miejsc na rynku pracy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?