Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proszowice. Oddział zakaźny miał być zamknięty, jest "w podwyższonej gotowości". Ale sprzętu brakuje

TVN24/x-news
Proszowice. Oddział zakaźny w proszowickim szpitalu miał zostać zamknięty, bo przynosił straty. Pojawienie się koronawirusa w Polsce zmieniło jednak plany. Teraz oddział pozostaje "w podwyższonej gotowości" i czeka na ewentualnych pacjentów. Dyrektor szpitala alarmuje jednak, że w dalszym ciągu brakuje mu pieniędzy i sprzętu.

- Środków ochrony indywidualnej i leków jest na dwa dni działalności. Oczywiście złożyliśmy zapotrzebowanie na większe, natomiast nie dostaliśmy w tej ilości, której potrzebujemy. Problem jest z hurtowniami, które nie dostarczą, bo jest panika, jeśli chodzi o sytuację epidemiologiczną w kraju. Firmy wykupują środki ochrony indywidualnej, maseczki, fartuchy. Tego nie ma w tej chwili na rynku. Za tym też nie idą żadne środki finansowe, jeśli chodzi o ministerstwo, ani od wojewody. Nie wiem, kiedy jakiekolwiek pieniądze dostaniemy – tłumaczy Łukasz Szafrański, dyrektor proszowickiego szpitala.

Koronawirus: aktualizowany raport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski