- Środków ochrony indywidualnej i leków jest na dwa dni działalności. Oczywiście złożyliśmy zapotrzebowanie na większe, natomiast nie dostaliśmy w tej ilości, której potrzebujemy. Problem jest z hurtowniami, które nie dostarczą, bo jest panika, jeśli chodzi o sytuację epidemiologiczną w kraju. Firmy wykupują środki ochrony indywidualnej, maseczki, fartuchy. Tego nie ma w tej chwili na rynku. Za tym też nie idą żadne środki finansowe, jeśli chodzi o ministerstwo, ani od wojewody. Nie wiem, kiedy jakiekolwiek pieniądze dostaniemy – tłumaczy Łukasz Szafrański, dyrektor proszowickiego szpitala.
Koronawirus: aktualizowany raport
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?