Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proszowice. Odwiedzili groby partyzantów

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Uczestnicy marszu stanęli przy grobie zamordowanej przez NKWD łączniczki AK Wandy Girtler
Uczestnicy marszu stanęli przy grobie zamordowanej przez NKWD łączniczki AK Wandy Girtler Fot. Aleksander Gąciarz
Proszowice. Kapryśna aura nie zniechęciła w piątek kilkudziesięciu osób do wzięcia udziału w IV Marszu im. Rzeczpospolitej Partyzanckiej.

Trasa wiodła sprzed Szkoły Podstawowej nr 1 na miejsocwy cmentarz, gdzie spoczywają m. in. uczestnicy wydarzeń z lipca i sierpnia 1944 roku. Na dwa tygodnie Proszowice zostały wówczas wyzwolone spod okupacji niemieckiej. Miasto kontrolowali żołnierze Armii Krajowej, którzy wkroczyli do niego rankiem 28 lipca. - Jednym z nich był Stanisław Luty, widoczny na zdjęciu z tamtego czasu, gdy idzie uzbrojony w karabin maszynowy - mówiła Jadwiga Liguzińska przy grobie Stanisława Lutego, zmarłego w ubiegłym roku. - Był ostatnim z żyjących AK-owców, którzy tworzyli Rzeczpospolitą Partyzancką - przypomniała.

Uczestnicy marszu odwiedzili również rozproszone po całej nekropolii groby innych AK-owców, w tym Jerzego Bie-chońskiego, Stanisława Gasa, Dionizego Nowaka, Wandy Girtler i innych. -W ramach prowadzonej inwentaryzacji cmentarza parafialnego mamy zamiar przygotować aplikację, dzięki której łatwiej będzie znaleźć miejsca pochówku osób zasłużonych dla Proszowic, w tym również byłych partyzantów - zapowiedział proboszcz pro-szowickiej parafii ksiądz Jan Zwierzchowski.

Podczas marszu minutą ciszy uczczono pamięć Zbigniewa Jelenia, zmarłego niedawno badacza lokalnej historii.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 13

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski