Proszowice. Radni powiatowi kolejny raz głosowali nad programem naprawczym da szpitala. Znów nie obyło się bez kontrowersji

FLESZ - Szczepionka na COVID nie zakończy pandemii

Dyrektor szpitala Łukasz Szafrański wyjaśnił, że potrzeba ponownego głosowania nad programem naprawczym wynika z wymogów Banku Gospodarstwa Krajowego, w którym szpital ma zamiar zaciągnąć kredyt na modernizację oddziałów budynku głównego. Nowy dokument jest ujednoliconą wersją programu przyjętego w grudniu 2019 roku oraz jego aktualizacji z września roku bieżącego.

- Program nie zawiera żadnych nowych elementów w stosunku do tego, co było przegłosowane wcześniej

– informował.

I właśnie pozostawienie treści poprzednich dokumentów bez zmian stało się podstawą do dyskusji. Jak bowiem zauważyła przewodnicząca Klubu Radnych KPR Razem Joanna Paluch, program z 2019 roku do mocnych stron szpitala zaliczył „rozpoznawalne” oddziały w tym m. in. Oddział Obserwacyjno-Zakaźny. Tymczasem ten praktycznie został już zlikwidowany.

- Mamy pandemię, oddział zakaźny, ulokowany w osobnym budynku, przystosowany do leczenia osób z chorobami zakaźnymi jest bardzo cenny. Ja bym chciała, żeby dyrektor wytłumaczył to mieszkańcom, bo my nie damy rady

– argumentowała radna Paluch.

Dyrektor Szafrański przypomina, że po wiosennych działaniach związanych z pandemią, gdy Oddział Zakaźny przyjmował osoby podejrzewane o covid, z pracy zrezygnowała kadra lekarska, której nie udało się odtworzyć. - Podejmowaliśmy próby jego reaktywacji, ale niestety to się nie udało – mówił. Co do pozostawieniu w uaktualnionym dokumencie stwierdzenia o Oddziale Zakaźnym jako mocnej stronie szpitala dyrektor odpowiedział:

- W dokumencie przyjętym przez Radę nie mogliśmy dokonywać żadnych zmian, bo ten dokument został przedstawiony w banku. Ja byłem temu przeciwny, ale nie dało się inaczej

– powiedział, przyznając, że takie sformułowanie rzeczywiście „może budzić wątpliwości”.

Na podobną kwestię, choć dotyczącą Oddziału Pulmonologii zwrócił uwagę radny Rafał Chmiela. Pulmonologia według programu naprawczego nie tylko stanowi mocną stronę szpitala, ale też dokument zakłada jej rozwój przez rozwinięcie świadczeń z zakresu onkologii czy rehabilitacji. Tymczasem od 1 października oddział jest zawieszony.

- Dzisiaj pulmonologii nie ma, a czy będzie, nie wiadomo

– mówił radny uznając, że naturalne byłoby uwzględnienie tego faktu w uaktualnionej wersji programu naprawczego.

W tej chwili w szpitalu nie działa zatem ani Oddział Obserwacyjno-Zakaźny, ani Pulmonologia. Działa natomiast powołany na polecenie wojewody 20-łóżkowy oddział covidowski, stanowiący część Oddziału Wewnętrznego.

- W razie próby odbudowy oddziałów zakaźnego czy pulmonologii miałyby one już inne charakter. Byłyby przekształcone w covidowskie, bo takie są potrzeby w Małopolsce

– tłumaczy dyrektor Szafrański.

Najnowszą wersję programu naprawczego dla szpitala poparło 8 ośmioro radnych, pięcioro było przeciw, dwie osoby wstrzymały się od głosu.