Proszowice. Rewitalizacja hali postępuje. A co zresztą? [ZDJĘCIA]

FLESZ - Mieszkanie w wynajętym lokum, w obliczu utraty pracy lub przychodów, jest sporym problemem

Inwestycja, mimo panującej epidemii, posuwa się do przodu i nie została przerwana. Wykonawcą jest firma Włodarz z Gruszowa w gminie Pałecznica. - Według mnie wszystko idzie zgodnie z harmonogramem. Trwa montaż mediów, docieplanie ścian zewnętrznych, powstaje nowy szyb dla windy – wylicza prezes MOSiR Dariusz Pomykalski.

Przebudowa hali jest najbardziej zaawansowana, choć przetarg na to zadanie wcale nie został rozstrzygnięty jako pierwszy. Nieco wcześniej, w sierpniu ubiegłego roku, wyłoniono zwycięzcę postępowania na modernizację miejskiego amfiteatru. To spółka Sorted z Chyliczek koło Piaseczna. Dwa miesiące później ta sama firma wygrała kolejny rewitalizacyjny przetarg, tym razem na zagospodarowane parku miejskiego.

Choć minęło już wiele miesięcy, prac budowlanych w amfiteatrze i w parku nie widać. Częściowym usprawiedliwieniem może być fakt, że przetargi były rozpisane w trybie „zaprojektuj i wybuduj”.

- Jesteśmy w stałym kontakcie z firmą Sorted. Ciągle odbywają się spotkania, trwają uzgodnienia dotyczące szczegółów inwestycji. Nie da się ukryć, że epidemia koronawirusa pewne sprawy opóźniła. Tym bardziej, że to nie jest firma miejscowa. Ale wykonawca deklaruje, że zarówno z przebudową amfiteatru, jak i zagospodarowaniem parku jest w stanie się uporać w ciągu miesiąca – mówi burmistrz Grzegorz Cichy.

Zanim rozpocznie się modernizacja miejskiego amfiteatru, potrzebne będą jeszcze badania archeologiczne. Dopiero po ich zakończeniu do pracy będą mogli przystąpić budowlańcy. Dokładny termin rozpoczęcia badań nie jest jeszcze znany, natomiast czas ich trwania będzie w dużej mierze zależał od tego, co też archeolodzy w tym miejscu znajdą.

Zwycięzcy pozostałych rewitalizacyjnych przetargów (tereny rekreacyjne nad Szreniawą, przebudowa Rynku, modernizacja Domu Kultury i Biblioteki Miejskiej itp.) zostali wyłonieni już w tym roku i są na etapie projektowania. Kilka postępowań dopiero trzeba będzie ogłosić.

Wiele wskazuje na to, że założonego pierwotnie terminu zakończenia rewitalizacji w obszarach sportu i rekreacji oraz kultury nie uda się dotrzymać. - Jestem prawie pewien, że terminy będą musiały zostać przesunięte. Mamy nadzieje, że Urząd Marszałkowski podejdzie do sprawy ze zrozumieniem, bo nie tylko my będziemy mieli podobne problemy. Firmy już sygnalizują kłopoty z pracownikami, czy dostępem do materiałów – mówi burmistrz Cichy.