Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proszowice. Sesja Rady Powiatu niczym… komisja śledcza. Co dalej z Ginekologią?

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Przewodnicząca Rady Powiatu Barbara Gacek i wiceprzewodniczący Wiesław Antos
Przewodnicząca Rady Powiatu Barbara Gacek i wiceprzewodniczący Wiesław Antos Aleksander Gąciarz
Najbliższe dni powinny dać odpowiedź na pytanie o „być albo nie być” dla Oddziału Ginekologiczno-Położniczego szpitala w Proszowicach. Nic dziwnego, że sprawa wzbudza dużo emocji. Nie brakowało ich również na ostatniej sesji Rady Powiatu, na której pojawiły się przedstawicielki personelu położniczego i pielęgniarskiego.

Niemcy wyraziły zgodę na przekazanie czołgów Ukrainie. Co dalej?

od 16 lat

Jeżeli założenie było takie, że panie, których miejsca pracy są zagrożone, otrzymają szanse na przedstawienie swojego stanowiska, to wyraźnie coś poszło nie tak. Prowadząca obrady Barbara Gacek zaznaczyła, że dopuszcza do głosu przedstawicielkę personelu, pielęgniarkę oddziałową Izabelę Baran, daje jej pięć minut na wystąpienie, po czym przystąpiła do… No właśnie. W każdym razie na pewno nie było to oświadczenie.

Przewodnicząca Gacek zaczęła pytać pielęgniarkę o to, dlaczego oddział przynosi straty, dlaczego spada liczba porodów, jak często położne chodzą na zwolnienia, i generalnie „jak pani to wszystko widzi”.

Izabela Baran początkowo usiłowała wyjaśniać, że ubiegłoroczny spadek liczby porodów był spowodowany zawieszeniem oddziału, co było z kolei efektem braku kadry lekarskiej. Z czasem, po kolejnych pytaniach, dyskusja wymknęła się jednak spod kontroli. Przeciwko takiemu sposobowi prowadzenia rozmowy zaprotestowali najpierw przybyli z oddziałową pracownicy, ale usłyszeli: „proszę się nie wtrącać”.

Wreszcie cierpliwość stracili sami radni.

- Pani zachowuje się jak sędzia śledczy – oświadczył w kierunku przewodniczącej były starosta Grzegorz Pióro. Nieco spokojniejszy był wiceprzewodniczący Rady Powiatu Wiesław Antos, na co dzień pracownik szpitala: - Ta dyskusja poszła w złym kierunku. Myślałem że panie wygłoszą jakieś oświadczenie. Powiedzą, jakie widzą problemy, a nie będą przepytywane jak na komisji śledczej – stwierdził.

Ostatecznie „pyskówkę, która donikąd nie prowadzi” (słowa radnej Iwony Wójcik) przerwał starosta Krystian Hytroś przypominając, że do spotkania w sprawie przyszłości oddziału z nowym dyrektorem szpitala dojdzie 31 stycznia. Wcześniej przedstawił wyliczenia, z których wynikało, że od 2012 roku Oddział Ginekologiczno-Położniczy i Noworodków przyniósł łącznie ponad 25 mln zł strat. Przypomnijmy, że z powodu braku kadry lekarskiej oddział jest zawieszony od połowy grudnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski