Proszowice. Skwer wygrał z wodą

Już przed zebraniem decydującym o podziale środków, które otrzyma do dyspozycji komitet osiedla nr 1 wiadomo było, że o 28 tysięcy złotych będą „rywalizować” zwolennicy dokończenia rozpoczętej w ubiegłym roku przebudowy zieleńca (tzw. Parceli) i osoby zainteresowane doprowadzeniem wodociągu do końcowego odcinka Krakowskiej.

Stronnicy obydwu pomysłów starali się zachęcić do przyjścia na zebranie jak najwięcej osób. „Jeśli nie jest Ci obojętny los mieszkańców Krakowskiej i przy okazji chcesz mieć spokój z brakami wody i jej słabym ciśnieniem oraz nie chcesz wąchać zapachów wydobywających się z kratek kanalizacji burzowej, to zapraszam serdecznie do głosowania! To nie jest upiększanie, to jest rozwiązywanie realnych problemów naszego osiedla!” - zachęcał na Facebooku Łukasz Jelonkiewicz, mieszkaniec Krakowskiej.

- W ubiegłym roku środki z tzw. budżetu osiedlowego wolą mieszkańców zostały przeznaczone na rewitalizacje skwerku położonego przy ul. Kościuszki. Fotorelacja pokazuje, ile udało nam się zrobić dotychczas i jak to może wyglądać po zrealizowaniu całej inwestycji - przekonywał z kolei Rafał Chmiela, radny powiatowy i pomysłodawca przebudowy Parceli.

Zainteresowanie było spore. Na zebraniu pojawiło się prawie 50 osób. Aby każdemu zapewnić większy komfort i uniknąć jakichkolwiek nacisków podjęto decyzję, żeby głosować w sposób tajny. Po zliczeniu głosów okazało się, że przebudowę parceli poparły 24 osoby, za budową wodociągu było 19.

Rafał Chmiela nie ukrywa co prawda satysfakcji z pozyskania pieniędzy, ale przyznaje, że do takiego wyboru nie powinno dojść. - Doskonale rozumiem mieszkańców Krakowskiej, którzy nie mają bieżącej wody. Wiele z tych osób musi ją czerpać ze studni, które znajdują się w sąsiedztwie cmentarza. Ale moim zdaniem w przypadku środków dla komitetów osiedlowych nie chodzi o to, żeby brać pieniądze z budżetu gminy, a potem dokładać je jako wkład do gminnych inwestycji - przekonuje.

Mieszkańcy ulicy Krakowskiej usłyszeli natomiast podczas spotkania, że gmina nie będzie od nich oczekiwać partycypacji (z prywatnych pieniędzy) w kosztach budowy wodociągu i kanalizacji. Kilka dni wcześniej taka propozycja została im przedstawiona przez burmistrza Grzegorza Cichego. Padła natomiast deklaracja przeznaczenia na ten cel 200 tys. zł w przyszłorocznym budżecie.

Rafał Chmiela powiedział nam, że 28 tys. zł z pieniędzy osiedlowych będzie stanowiło część wkładu własnego do projektu dokończenia rewitalizacji Parceli, który zostanie zgłoszony do dofinansowania w ramach środków do dyspozycji Stowarzyszenia Pro-Ko-Pa-Ra. - Mam zapewnienie ze strony wiceprezesa stowarzyszenia Jacka Tomasika, że dołoży starań, aby nasz projekt uzyskał wsparcie - mówi.

Dodatkowe środki na wkład własny miałyby pochodzić z wpłat sponsorów (udało się zdobyć 10 tys. złotych). Projekt przebudowy Parceli „walczy” też o kolejne 10 tys. zł w ramach konkursu „Społecznik”, w którym znalazł się w ścisłym finale.