Był natomiast Adam Korta, starosta powiatu bocheńskiego, który jest kandydatem na senatora w ramienia Paktu Senackiego, stworzonego przez Koalicję Obywatelską, Koalicję Polską (PSL), Lewicę i Polskę 2050. W swoim wystąpieniu sporo miejsca poświęcił potrzebie złagodzenia języka polityki, który w jego opinii w ciągu ostatnich ośmiu lat bardzo się zaostrzył. Powoduje to silne spory, do których dochodzi nawet w rodzinach. Nawiązał też do spraw lokalnych.
- Co jest największa bolączką powiatu proszowickiego? Jest nią szpital zadłużony bodaj na 45 milionów złotych – mówił kandydat, podając przykład szpitali w Bochni i Brzesku, które mimo że położone zaledwie 10 kilometrów od siebie, funkcjonują bez przynoszenia strat.
- A był kilka lat temu taki moment, że pracownicy nie tylko rezygnowali z części wynagrodzeń, ale zbierali pod kościołami datki na rzecz szpitala. Dzisiaj w naszym szpitalu mamy 1600 porodów rocznie i nie są to tylko pacjentki z naszej okolicy, bo nawet z Rzeszowa przyjeżdżają – przypomniał.
Agnieszka Łanecka w swojej prezentacji skupiła się na doświadczeniach, które zdobyła jako wolontariuszka Plantacji Dobra, zajmującej się m. in. pomocą bezdomnym mieszkańcom Krakowa oraz prowadzeniem społecznych lodówek, w którym ludzie mogą dzielić się swoja żywnością.
- Przychodzą do nas emeryci i emerytki i to co opowiadają, to się w głowie nie mieści. Mówią, że jak zapłacą za czynsz, za leki, które miały być tanie, to nie zostaje im na życie. Gdyby nie pomoc rodziny nie daliby rady. Jeżeli nie zrobimy kroku do przodu, będzie tragedia. Nasi rządzący zabrali nam media, zabrali sądy, zabrali prokuraturę. Ale nie wiedzą, że jesteśmy my, że jest nas więcej i wierzę, że po 16 października obudzimy się w lepszej Polsce – przekonywała kandydatka.
Grzegorz Sopala z kolei, jako przedsiębiorca, mówił o potrzebie tworzenia przejrzystego prawa, również tego podatkowego.
- Po wprowadzeniu Polskiego Ładu moja księgowa nie wiedziała jak ma składkę zdrowotną odprowadzić – mówił.
Jako proszowicki radny, odniósł się również do spraw lokalnych. Jego zdaniem miasto nie wykorzystuje swojej szansy.
- Zachwycamy się Miechowem z jego parkiem za ponad 20 milionów, zachwycamy się Niepołomicami, a nie możemy do Proszowic MPK ściągnąć – powiedział.
Do Polskiego Ładu nawiązał również Stanisław Bukowiec. Stwierdził, że uderza on w przedsiębiorców i podatników, a jego wprowadzenie było kroplą, która spowodowała, że członkowie Porozumienia Jarosława Gowina opuścili obóz Zjednoczonej Prawicy.
- Kiedyś skrytykowałem Polski Ład i jeden z samorządowców powiedział, że przecież dzięki niemu dostał pieniądze na drogi, na szkoły i inne zadania. Tymczasem żeby był wypływ pieniądza, musi być wpływ pieniądza. A w budżecie państwa pieniędzy na te inwestycje nie ma. To są pieniądze wirtualne. I ten dług będą spłacać nasze dzieci i nasze wnuki. Jeżeli Polska nie dostanie pieniędzy z KPO, z funduszy strukturalnych, to czeka nas gospodarczy dramat – przekonywał poseł Bukowiec.
W spotkaniu wzięli udział kandydujący z Trzeciej Drogi Leszek Pankiewicz oraz były wicemarszałek województwa Wojciech Kozak. Gościem był też Jacek Tomasik, czyli proszowicki kandydat do Sejmu z listy Koalicji Obywatelskiej.
Uczestnikami spotkania było około 30 osób.
Zmiany w polskich szkołach - to musisz wiedzieć!
polecane]24426973,20718069,24319475,24800469,24757377,24778313[/polecane]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
