Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proszowice. Węgiel horrendalnie drogi i w dodatku trudno go kupić

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Ceny węgla zaczynają się od ponad trzech tysięcy złotych za tonę
Ceny węgla zaczynają się od ponad trzech tysięcy złotych za tonę Aleksander Gąciarz
Osoby opalające domy węglem znalazły się w sytuacji nie do pozazdroszczenia. W podproszowickich składach opału węgla albo brakuje, albo jest bardzo drogi. Najłatwiej kupić workowany ekogroszek w cenie około 3500 złotych za tonę.

Stosunek rodziców do smartfonów

od 16 lat

Połowa września, jedno z gospodarstw pod Proszowicami. Przy drzwiach do kotłowni leży kupka węgla. Reszta już wniesiona do środka. Właściciel, pan Jan, może się uważać za wielkiego szczęściarza. Kupił 2,5 tony węgla typu orzech za 5 tysięcy złotych. Wychodzi dwa tysiące za tonę. Dwa razy więcej niż rok temu.

- Znajomy zamówił i przywoził duży samochód bezpośrednio z kopalni. Udało mi się przy okazji trochę zamówić dla siebie. Te dwie i pół tony może wystarczą do połowy zimy – mówi.

Przyznaje przy tym, że gdyby nie pomoc znajomego, to jako emeryt słabo obeznany w wirtualnym świecie, na pewno nie poradziłby sobie z zakupem węgla przez internet od Polskiej Grupy Węglowej. Mają z tym problem o wiele młodsi.

- Ja już od dwóch tygodni próbuję codziennie i do tej pory mi się nie udało – przyznaje mieszkaniec Radziemic, który emerytem nie jest i internetem posługuje się na co dzień.

Ostatnio posługuje się również piłą i siekierą, bo na wszelki wypadek robi zapasy drewna.

Gdy już jednak komuś sztuka zakupu węgla od PGG się uda, może skorzystać z pośrednictwa Kwalifikowanego Dostawcy Węgla. Ten ma obowiązek dostarczyć zamówiony towar w ciągu 48 godzin. Pierwszym w rejonie Proszowic i jednym z czterech pierwszych w Polsce KDW jest firma Admet, prowadząca swoje składy opału w Kościelcu i Nowym Brzesku. Właściciel, Adam Czekaj przyznaje, że spełnienie warunków stawianych przez Polską Grupę Górniczą było bardzo ciężkie, a kary, które można dostać, zaczynają się od 5 a kończą na 100 tysiącach złotych.

- Tych uchybień, za które możemy zostać ukarani jest mnóstwo – mówi.

Cena tony węgla w sklepie PGG to niespełna 1500 zł. Do tego dochodzą koszty transportu. W sumie wychodzi właśnie około dwóch tysięcy za tonę. Gdyby ktoś chciał taką samą ilość zamówić w którymś z lokalnych składów opału, musiałby zapłacić o wiele więcej. A jest to z reguły węgiel importowany i nie zawsze dobrej jakości. Ceny to ponad 3 tysiące złotych za tonę. Nawet miał, za który w ubiegłym roku właściciele pieców płacili od 500 do 800 złotych, teraz kosztuje 2 tysiące zł za tonę, a i tak – podobnie jak węgiel „gruby” - bardzo ciężko go kupić.

- W tej chwili nie mamy w ofercie węgla pod żadną postacią. Ceny są horrendalnie wysokie, a jakość niska. Dlatego obecnie można u nas kupić tylko pelet. O węgiel proszę pytać w przyszłym tygodniu, może coś się zmieni – słyszymy w Multibecie w Wierzbnie.

Podobnie jest w innych punktach. W lokalnych składach najłatwiej kupić ekogroszek, ale trzeba się liczyć z poważnym wydatkiem. W Admecie cena tego typu węgla luzem kosztuje 3200 złotych, a za workowany trzeba zapłacić 3400 zł. A są składy, gdzie tona ekogroszku workowanego wynosi 3650 zł.

- Najgorsze jest to, że te problemy zafundowaliśmy sobie na własne życzenie. Cała Europa sprowadzała tani rosyjski węgiel do sierpnia i zrobiła sobie zapasy na zimę. My wprowadziliśmy embargo już w kwietniu i teraz mama tego konsekwencje – przekonuje Adam Czekaj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski