Ciepło i kolorowo ubrani towarzyszyli biblijnym mędrcom w ich drodze. W Miechowie wiodła ona aż z trzech stron. Uczestnicy orszaku spotkali się dopiero na Rynku, skąd przeszli do bazyliki na uroczystą mszę.
Ze względu na silny mróz trzeba było zmodyfikować harmonogram zaplanowanych imprez towarzyszących. Dla orkiestr dętych było zdecydowanie za zimno, by mogły dać plenerowe koncerty.
Uczestnicy proszowickiego orszaku, zorganizowanego po raz trzeci, przeszli ulicą 3 Maja, okrążyli Rynek i dotarli do szopki zlokalizowanej w sąsiedztwie kościoła. Tam królowie złożyli dary, a ks. Jan Zwierzchowski przed odprawieniem mszy przywitał członków orszaku i okadził symboliczny żłóbek. Najwytrwalsi spotkali się jeszcze po mszy na Rynku, gdzie rozgrzewali się herbatą i barszczem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?