Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proszowicka liga futsalu. Młode Ziemniaki i Arobus w finale

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Gracze Młodych Ziemniaków (żółte koszulki) awansując do finału zasłużyli na miano czarnego konia rozgrywek.
Gracze Młodych Ziemniaków (żółte koszulki) awansując do finału zasłużyli na miano czarnego konia rozgrywek. Aleksander Gąciarz
W finale tegorocznej edycji proszowickiej ligi futsalu Bud-Rem KPR zagrają Młode Ziemniaki z Arobusem. W meczu o trzecie miejsce zmierzą się Tomicom z Przyjaciółmi.

Nowe wagony w PKP Intercity

od 16 lat

Do niespodzianki doszło w pierwszym sobotnim półfinale. Zwycięzca rundy zasadniczej, Tomicom, był faworytem pojedynku z Młodymi Ziemniakami. Tymczasem to drużyna złożona z juniorów i wychowanków Proszowianki wyszła z meczu zwycięsko. W odstępie kilkudziesięciu sekund Jakub Chwał najpierw pokonał Jakuba Zawartkę z rzutu karnego, a za chwilę podwyższył na 2:0. Rywale zdobyli kontaktowego gol za sprawą Aleksandra Ciesielskiego, ale szanse na wyrównanie zaprzepaścili, gdy Dawid Wrona w sytuacji dwóch na jednego zdecydował się zakończyć akcję samodzielnie i nie było to dobre rozwiązanie.

Drugą połowę Młode Ziemniaki rozpoczęły koncertowo. Przechwytywane piłki błyskawicznie kierowali do przodu i w ciągu pięciu minut zdobyli trzy gole, rozstrzygając praktycznie losy pojedynku. Może gdyby w 31 minucie Dawid Wrona wykorzystał rzut karny, byłyby jeszcze emocje. Trafił jednak w poprzeczkę... Gol Pawła Sowy z rzutu wolnego tylko zmniejszył rozmiary porażki faworytów.

O niespodziance można mówić również w przypadku drugiego półfinału. Była ona jednak innego rodzaju. O ile bowiem Arobus był faworytem meczu z Przyjaciółmi, to rozmiary zwycięstwa muszą szokować. Mecze półfinałowe ligi futsalu zwykle są zacięte i dostarczają wielu emocji. Tym razem kibice oglądali mecz do jednej bramki okraszony za to kilkoma kapitalnymi akcjami Arobusa. Wynik 14:0 mówi sam za siebie, a pięć goli z rzędu zdobytych przez Macieja Przeniosło w ciągu minut musi robić wrażenie.

Ze względu na to, że aż trzy drużyny nie dojechały na sobotnie mecze, organizatorzy zmienili nieco regulamin rozgrywek. Drużyna, która zajmie piąte miejsce, zostanie wyłoniona w dwumeczu Kilo Wiejskiej i Pershing Top Car Team. Bliżej celu są ci pierwsi, którzy w sobotę wygrali 2:1.

Półfinały

Tomicom – Młode – Ziemniaki 2:5 (1:2)
0-1 J. Chwał (karny) 12, 0:2 J. Chwał 13, 1:2 A. Ciesielski 16, 1:3 Wieczorek 23, 1:4 Kura 23, 1:5 Rokita 28, 2:5 Sowa 34
Arobus – Przyjaciele 14:0 (3:0)
1:0 P. Krawiec 4, 2:0 M. Przeniosło 6, 3:0 A. Przeniosło 16, 4:0 A. Krawiec 22, 5:0 M. Przeniosło 25, 6:0 K. Nowak 27, 7:0 P. Krawiec 30, 8:0 A. Przeniosło 33, 9:0 M. Przeniosło 34, 10:0 M. Przeniosło 36, 11:0 M. Przeniosło 37, 12:0 M. Przeniosło 38, 13:0 M. Przeniosło 39, 14:0 Siwiecki 40

O 5. miejsce

Kilo Wiejskiej – Pershing Pop Car Team 2:1 (Wójcik 2 – Wątek).

Najlepsi strzelcy

24 – Łukasz Gądek (Przyjaciele)
19 – Damian Wójcik (Kilo Wiejskiej)
18 – Dawid Wrona (Tomicom)
17 – Maciej Przeniosło (Arobus)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski