Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest: nie kierujcie do nas kierowców [WIDEO]

Barbara Ciryt
Wołowiczanie tłumnie przyszli na zebranie w sprawie ośrodka ruchu
Wołowiczanie tłumnie przyszli na zebranie w sprawie ośrodka ruchu Barbara Ciryt
Wołowice. Mieszkańcy nie chcą ośrodka doskonalenia technik jazdy w centrum swojej wioski

Ponad stu mieszkańców Wołowic przyszło w środowy wieczór na zebranie wiejskie, żeby zaprotestować przeciwko budowie we wsi ośrodka doskonalenia techniki jazdy. To wiązałoby się z przyjazdem tutaj ponad 30 tysięcy kierowców w ciągu roku.

Autor: Barbara Ciryt

W połowie tego roku lub z początkiem 2017 nowi kierowcy - kategorii B - będą mieli obowiązek dwugodzinnego przećwiczenia jazdy w trudnych warunkach. Obecnie dotyczy to kierowców zawodowych, osoby prowadzące pojazdy uprzywilejowane oraza instruktorów jazdy. Taka nauka musi się odbywać w specjalnym ośrodku, gdzie mają powstać płyty poślizgowe, szarpaki do samochodów utrudniające jazdę, kurtyna wodna i plac manewrowy.

Wołowiczanie tego nie chcą. - Sprowadzaliśmy się tu do spokojnej wsi ze szlakiem bocianich gniazd i bobrami w okolicy. Teraz dostaniemy sąsiedztwo ośrodka, w którym cały dzień łącznie z weekendami będą ćwiczyć kierowcy, zakłócając spokój - mówił podczas zebrania młody człowiek, który przed kilkoma laty wybudował tutaj dom.

Matka dwójki dzieci mówiła, że boi się, iż początkujący kierowcy będą stwarzać niebezpieczeństwo na drodze prowadzącej przez wieś. - Nie ma przy niej chodników, białych linii oddzielających pasy jezdni i pobocze - zaznaczyła. A starsza kobieta pytała, dlaczego tutejsi mieszkańcy i dzieci, dla których w pobliżu wybudowano boisko miałyby wdychać spaliny i słuchać hałasujących pojazdów?

Na zebranie przybyli też przedstawiciele Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego. To ta instytucja ma utworzyć miejsce do doskonalenia jazdy. Widząc protesty mieszkańców, Marek Dworak, dyrektor MORD powiedział, że ośrodek nie musi być budowany w Wołowicach. Przyznał, że były rozpatrywane inne miejsca. Także w Liszkach, gdzie działkę 4,7 ha władze chciały sprzedać za 4 mln zł. - Jednak ta działka była dla nas za mała i za droga. Skupiliśmy się na Wołowicach, ale ostateczne decyzje nie zapadły, możemy rozmawiać z innymi oferentami. Mamy propozycje w gminie Krzeszowice - powiedział nam Dworak.

Jak nam się udało ustalić, to tereny Skarbu Państwa. MODR nie brał ich pod uwagę ze względu na większą odległość od Krakowa.

Gdy samorząd wojewódzki szukał miejsca na utworzenie ośrodka do ćwiczenia jazdy, władze Czernichowa wskazały ok. 8 ha w Wołowicach. W uchwale intencyjnej zaproponowały, że oddają ją w formie darowizny z zastrzeżeniem odebrania, gdyby zamiast ośrodka miało powstać coś innego. - To była wstępna propozycja, nie ma konkretnych decyzji, że działka zostanie oddana za darmo - zaznacza Szymon Łytek, wójt Czernichowa. To stanowisko gminy po oburzeniu mieszkańców.

- Gmina jest zadłużona, czekamy na wiele inwestycji. Nie stać nas na robienie prezentów Urzędowi Marszałkowskiemu - mówiła pani Renata z Wołowic.

Nie wszyscy byli przeciw inwestycji. Niektórzy wołowiczanie przekonywali sąsiadów, że ćwiczenie sześciu kierowców w ciągu godziny to nie tak wiele. Wójt też uważa, że może jeszcze przekonać wielu mieszkańców do tej inwestycji. Zaproponował wyjazd do innych tego typu ośrodków. - Wydzielimy działkę, oszacujemy jej wartość i wrócimy do konsultacji z mieszkańcami - mówi Łytek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski