Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest w małopolskich sądach. Pracownicy administracji masową "chorują"

Marcin Banasik
Marcin Banasik
W małopolskich sądach rozpoczął się w poniedziałek protest pracowników administracji przeciwko niskim zarobkom. W niektórych sądach do pracy nie przyszła większość zatrudnionych tam osób.

W Sądzie Rejonowym dla Krowodrzy w Krakowie na 131 zaplanowanych wczoraj wokand nie odbyło się 76. W SR dla Nowej Huty na 128 rozpraw 93 spadły z wokandy. W sądzie dla Śródmieści na 119 aż 68 również się nie odbyło. Nie wiadomo ile rozpraw nie odbyło się w Sądzie Okręgowym w Krakowie.

Z kolei w SR w Tarnowie pracuje 120 pracowników administracyjnych. Wczoraj do pracy nie przyszło 91 osób.
W praktyce oznacza to, że część rozpraw nie odbyła się.
Sędzia Beata Górszczyk, rzecznik prasowy SO w Krakowie zapewnia, że nie ma powodów do paniki.
–Z rozmów przeprowadzonych z pracownikami administracji i sędziami wynika, że sprawy pilne, takie jak np. areszty, będą się odbywały – zapewnia sędzia Górszczyk.

Krakowscy sędziowie nie ukrywają poparcia dla pracowników sądów. Niektórzy z nich na drzwiach do swoich gabinetów wywiesili kartki z informacją „Popieram żądania płacowe pracowników wymiaru sprawiedliwości”.

Zarobki w tej grupie osób - z wyższym wykształceniem, o wysokich kompetencjach - wahają się między 2 a 3 tys. zł brutto.
Wiceminister finansów Michał Wójcik tłumaczy, że wysokość obecnych wynagrodzeń wynika przede wszystkim z tego, że te wynagrodzenia przez lata nie były podwyższane za czasów Platformy Obywatelskiej.

– Być może część pracowników tego nie pamięta, ale do 2016 r. wskaźnik wynagrodzeń pracowników sądów wynosił zero, bo płace były zamrożone. Natomiast od 2016 r., czyli od kiedy my się pojawiliśmy, w pierwszym roku średni wzrost wynagrodzeń wyniósł 10 proc., w drugim roku 1,3 proc., a w 2018 r. - 2 proc. teraz przewidujemy kolejny wzrost o 5 proc. Oczywiście to nie znaczy, że uważam, iż pracownicy sadów zarabiają wystarczająco dużo, natomiast ta wysokość wynagrodzeń wynika z tego, ze przez całe lata były one zamrożone – mówi wiceminister finansów.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Nowe prawa na porodówkach. Mamy mogą być zaskoczone

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski