Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest w sprawie dotacji ostatnią szansą na uporządkowanie kanalizacji w Proszowicach

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Na ulicy Biały Krzyż nie ma wodociągu ani kanalizacji
Na ulicy Biały Krzyż nie ma wodociągu ani kanalizacji Aleksander Gąciarz
Kolejny raz nie udało się gminie pozyskać unijnej dotacji na przebudowę oraz rozbudowę kanalizacji i wodociągów na terenie miasta. Gminny wniosek został odrzucony nieomal na ostatniej prostej.

Sytuacja z ostatnich tygodni: właściciele domu stojącego przy Rynku zgłosili, że choć w tej części miasta działa sieć kanalizacyjna, nie mogą z niej korzystać. Okazało się, że przed laty, podczas budowy sąsiedniego budynku, kolektor został uszkodzony.

Sprawę udało się załatwić, ale wykonane przy okazji badania pokazały, że sieć kanalizacyjna w tej części miasta znajduje się w fatalnym stanie. A gdyby owe badania rozszerzyć na inne ulice, pewnie wnioski byłyby podobne. Nie od dziś wiadomo, że część domów położonych w Proszowicach jest podłączona do tzw. kanalizacji ogólnospławnej, czyli ścieki płyną razem z deszczówką. W innych częściach miasta wodociągu i kanalizacji nie ma w ogóle.

Właśnie m.in. w celu likwidacji takich problemów jak opisane wyżej, gmina ubiega się o dotację z Regionalnego Programu Operacyjnego na rozbudowę i przebudowę sieci wodociągowej i kanalizacyjnej. W ramach inwestycji miałoby powstać 1,8 km nowej sieci kanalizacyjnej i ponad 1,5 km nowego wodociągu. Przebudowa objęłaby z kolei 326 metrów kanalizacji i 650 m wodociągu. Wszystko to na ulicach Jagiełły, Krakowskiej, Świętej Trójcy, Parkowej, Nowej, Zamkowej i Kolejowej. Szacowana wartość inwestycji to blisko 2,2 mln złotych, a możliwe dofinansowanie unijne wynosiło prawie 1,5 mln zł.

Niestety, choć wniosek o dotację pozytywnie przebrnął przez ocenę formalną i finansową, został odrzucony na etapie oceny merytorycznej. Nie otrzymał wymaganych 60 procent punktów.

- Szkoda, że tak się stało, zwłaszcza, że wniosek nie przeszedł oceny merytorycznej jako jedyny - mówił na ostatniej sesji radny Mateusz Gajda.

Odpowiedzialny za gminne inwestycje Zbigniew Kotlarz przyznał, że rzeczywiście tylko ten wniosek nie przebrnął ostatniego etapu oceny, ale wiele innych zostało odrzuconych wcześniej.

- Uważamy, że nasz wniosek dostał za mało punktów i złożyliśmy protest - poinformował.

Burmistrz Grzegorz Cichy powiedział nam, że trudno mu się zgodzić z opinią, iż wniosek jest zbyt mało innowacyjny i nie wpłynie pozytywnie na zrównoważony rozwój i jakość środowiska. - Jeżeli zakładamy budowę nowych odcinków kanalizacji sanitarnej oraz rozdzielenie kanalizacji sanitarnej od deszczowej, to chyba jest rzeczą oczywistą, że to ma pozytywny wpływ na środowisko - przekonuje i nie kryje, że bez dotacji wykonanie inwestycji będzie bardzo trudne.

O losach złożonego protestu gmina pewnie dowie się wkrótce. Tymczasem w ramach tego samego działania RPO na blisko 3,5 mln złotych dofinansowania może liczyć sąsiednie Nowe Brzesko, które również zamierza uporządkować gospodarkę wodno-ściekową. Jego wniosek znalazł się na 11. pozycji w Krakowskim Obszarze Metropolitalnym.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 5. „Borówka czy jagoda?”

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski