Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protesty można składać po wyborach

GEG
Prezes Kongresu Nowej Prawicy Janusz Korwin-Mikke Fot. PAP/Tomasz Gzell
Prezes Kongresu Nowej Prawicy Janusz Korwin-Mikke Fot. PAP/Tomasz Gzell
WYBORY. Sąd Najwyższy nie rozpatrzył skargi Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego na działania Państwowej Komisji Wyborczej w sprawie rejestracji list kandydatów do Sejmu. O taką decyzję wnioskowała PKW.

Prezes Kongresu Nowej Prawicy Janusz Korwin-Mikke Fot. PAP/Tomasz Gzell

Komitet wyborczy Nowej Prawicy domagał się od Sądu Najwyższego zajęcia stanowiska w sprawie odmowy wydania przez PKW zaświadczenia o zarejestrowaniu list kandydatów do Sejmu w co najmniej połowie okręgów. Gdyby Nowa Prawica go miała, mogłaby zarejestrować listy we wszystkich okręgach. Do 30 sierpnia (w wymaganym terminie) komitet zarejestrował 19 list, 20. lista została zarejestrowana 1 września, a 21. - dopiero 5 września. Działacze komitetu twierdzili, że nie zarejestrowano tych list, bo członkowie komisji mieli problemy z policzeniem podpisów, więc komitet nie powinien za to ponosić odpowiedzialności.

PKW w piśmie do SN stwierdziła, że na tym etapie nie ma możliwości składania protestów. Kodeks wyborczy precyzuje bowiem, że protesty można składać dopiero po ogłoszeniu oficjalnych wyników. Sąd Najwyższy podzielił stanowisko PKW i nie rozpatrzył wniosku Nowej Prawicy.

Komisja w wyjaśnieniach zwracała też uwagę, że zarzuty Nowej Prawicy są niezasadne. PKW podkreśliła, że rejestracja 2 list Nowej Prawicy już po 30 sierpnia nastąpiła po usunięciu wad w zgłoszeniu, a więc we wniosku Nowej Prawicy były braki uniemożliwiające rejestrację tych list, a nie były to problemy z policzeniem podpisów. PKW uzasadniała więc, że nie było możliwe wydanie zaświadczenia.

Wczorajszy brak rozstrzygnięcia SN oznacza, że Nowa Prawica nie będzie mieć list we wszystkich okręgach wyborczych. I co ważniejsze - w wyborach do Sejmu nie wystartuje jej lider Janusz Korwin-Mikke. Działacze komitetu uznali, że sprawa nieprawidłowości jest nadal otwarta, bo po wyborach zostanie złożony właściwy protest. Do tego Nowa Prawica odwołała się do sądu administracyjnego, bo uznała, że PKW jest organem administracyjnym, więc od jej decyzji można się odwołać do sądu administracyjnego. (GEG)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski