Z dnia na dzień protest przybiera na sile. - Nie odpuścimy i jeśli ktoś twierdzi, że jutro nam przejdzie, to się myli - mówi Agata Gworek, której zięć od czwartku jest pod ziemią w kopalni.
Rano pikietujący zapowiadali, że wieczorem przed bramą kopalni stanie trumna i odbędzie się pogrzeb symbolizujący pochówek Ewy Kopacz. W kilku miejscach w Brzeszczach, m.in. na drzwiach Urzędu Gminy zawisły klepsydry z jej nazwiskiem. Chwilę przed rozpoczęciem protestu wycofano się z kontrowersyjnego pomysłu.
Uczestniczący w manifestacjach górnicy noszą przy sobie kwitki z ostatniej wypłaty. - Jestem zatrudniony od siedmiu lat na umowę w kopalni Brzeszcze - mówi Marcin Gawełek. - W ostatnim miesiącu, zliczając wszystko, moja pensja wyniosła niecałe 2,5 tys. zł. Gdzie te tysiące, które rzekomo dostaję? - pyta z ironią górnik.
Z listy płac krążącej w internecie, opracowanej na podstawie danych GUS, wynika, że robotnicy na dole zarabiają w kopalni w Brzeszczach 6864,65 zł, inżynier techniczny (na dole) dostaje 9067,57 zł, a administrator biurowy 5724,36 zł.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?