Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prowokacja Sienkiewicza? Nowe taśmy wzburzyły opozycję

Maciej Deja, Tomasz Skłodowski
Bartłomiej Sienkiewicz
Bartłomiej Sienkiewicz fot. Bartek Syta
Były minister spraw wewnętrznych mógł zaplanować prowokację sił porządkowych podczas Marszu Niepodległości w 2013 r. Tak wynika z opublikownych przez tygodnik „Do Rzeczy” fragmentów nagranej przez kelnerów z restauracji „Sowa&Przyjaciele” rozmowy byłej wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej z Pawłem Wojtunikiem, szefem CBA.

W opublikowanych fragmentach Wojtunik opowiada Bieńkowskiej o relacjach ministra Sienkiewicza z szefami służb. „...facet nauczył ich, że on dzwoni i im rozkazuje. I tak samo poszli, spalili budkę pod ambasadą, bo minister osobiście wymyślił...” – opowiadał Wojtunik byłej zastępczyni premiera Tuska.

Chodzi o incydent, kiedy podczas Marszu Niepodległości w 2013 r. niezidentyfikowani sprawcy podpalili budkę wartowniczą przy ambasadzie Rosji w Warszawie. Już wtedy wydarzenie to wywołało wiele kontrowersji, świadkowie opowiadali, że wejście do ambasady rosyjskiej nie było ochraniane przez funkcjonariuszy. Podpalenie wywołało ostrą reakcję Moskwy. Minister Sienkiewicz odpowiedzialnością za incydent obarczył organizatorów marszu.

Po wczorajszej publikacji posłowie SLD zażądali, by prokurator generalny Andrzej Seremet oraz szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Paweł Wojtunik złożyli wyjaśnienia przed sejmową komisją do spraw służb specjalnych. Natomiast PiS chce, by na posiedzeniu Sejmu informację na temat śledztwa dotyczącego afery podsłuchowej przekazali prokurator generalny oraz premier Ewa Kopacz. – Nie mam nic do powiedzenia w tej sprawie – podkreśliła premier Kopacz.

Prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki oraz prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Witold Tumanowicz złożyli do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.

Sugerowanie, jakoby szef CBA Paweł Wojtunik powiedział, że policja na zlecenie ówczesnego ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza miała podpalić budkę przy ambasadzie, jest niedorzecznością, nadużyciem, nieprawdziwym twierdzeniem i __sprawia wrażenie celowej manipulacji – oświadczył Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA.

–_ Niedługo się dowiem, że czarną wołgą porywam dzieci albo wywołałem wojnę rosyjsko-ukraińską. Jest pewien poziom absurdu, w którym można brać udział, i taki, w którym nie. Ja wolałbym w tym absurdzie nie brać udziału _– skomentował sam Sienkiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski