Po pierwszym secie wydawało się, że krakowianki pewnie zdobędą komplet punktów. Wyrównana walka trwała jedynie do stanu 11:11, potem punktowały głównie miejscowe. W drugiej partii Proxima prowadziła 14:11, potem było 19:19, a set zakończył się zwycięstwem Jokera na przewagi.
Wygraną w trzeciej partii zapewniła Proximie skutecznym atakiem Anna Widera, wcześniej gospodynie grały bardzo dobrze w obronie, co przełożyło się na przewagę w tej partii. Siatkarki ze Świecia po raz drugi w tym meczu doprowadziły do wyrównania, wygrywając czwartego seta w sposób niepodlegający dyskusji.
W tie-breaku Proxima prowadziła 3:0 i 11:8. Przy stanie 13:13 dwukrotnie atakowała Paula Słonecka, za każdym razem blokowały ją rywalki.
- Mecz miał różne oblicza. Raz graliśmy bardzo dobrze, raz bardzo źle. Kobiety są zmienne i __ten mecz pokazał to dobitnie - analizuje trener Proximy Zenon Matras.
Drużyna spadła na piąte miejsce w tabeli. Po znakomitym początku sezonu zespół przegrał z Solną Wieliczka, Wisłą Warszawa i Jokerem.
- Walczymy dalej, trenujemy bardzo solidnie i wierzę, że seria zwycięstw wróci. W meczu z __Jokerem zabrakło nam szczęścia. Mam nadzieję, że zła karta szybko się odwróci - mówi Matras.
W środę o godzinie 18 w spotkaniu Pucharu Polski Proxima zagra w Wieliczce z Solną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?