Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pryszcze w zalewie

Redakcja
Już w ubiegły weekend lekarz dyżurny krakowskiego Pogotowia Ratunkowego powiedział nam, że do ambulatorium zgłosiło się sporo pacjentów, którzy skarżyli się na wysypki, wypryski na skórze itp., których mieli dostać po kąpieli w zalewie Bagry.

- Przypuszczamy, że przyczyną powstania niekorzystnej sytuacji mógł być nadmiar kąpiących się; w ruch poszły osady denne, gdzie zwykle występują drobnoustroje - mówi Jan Misiek; wczoraj zakazano kąpieli w Bagrach

 - Apeluję, by nie wchodzić tam do wody. Jeśli ktoś się będzie kąpał - to wyłącznie na własną odpowiedzialność. Gdyby wystąpiły po kąpieli objawy - to należy udać się do lekarza, nie do sanepidu - powiedział nam wczoraj Jan Misiek, kierownik Działu Higieny Komunalnej Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie.
 - _Otrzymaliśmy sygnały o wystąpieniu objawów infekcji skórnych u wypoczywających właśnie na Bagrach, zwłaszcza u dzieci. W głównej mierze dotyczyło to osób, które kąpały się w części niestrzeżonej zalewu - _mówi przedstawiciel sanepidu.
 Zarządzono więc badanie jakości wody, pobrano próbki i okazało się, że woda - ku zaskoczeniu wszystkich - jest bardzo zanieczyszczona pod względem bakteriologicznym (głównie były to bakterie kałowe); z tego powodu kwalifikowała się jako trzeciej klasy czystości - co oznacza, że nie nadaje się do kąpieli.
 Pracownicy sanepidu, a także osoby, które sprawują opiekę nad częścią strzeżoną kąpieliska - "przeprowadzili wizję lokalną" - sprawdzając nadbrzeżne zarośla i okolice zalewu; szukano porzuconych odpadów, śladów wylania jakichś nieczystości itp. Nie znaleziono jednak niczego, co mogłoby mieć tak duży wpływ na wodę. Przyjrzano się również wodzie, by zobaczyć, czy nie wystąpiły np. zakwity glonów, ale także tego nie było; "wzrokowo" woda nie różniła się od tej, gdy była czysta.
 - Przypuszczamy, że przyczyną powstania tej niekorzystnej sytuacji mógł być nadmiar kąpiących się, gdyż właśnie wtedy był okres ogromnych upałów i dużo ludzi zjawiło się nad wodą. Kąpiący poruszyli wodę, a później w ruch poszły prawdopodobnie osady denne, gdzie zwykle występują drobnoustroje. Takie są nasze przypuszczenia, gdyż innego źródła zanieczyszczenia nie znaleźliśmy
- mówi Jan Misiek.
 Wczoraj powiatowy inspektor sanitarny zdecydował o zamknięciu kąpieliska. Decyzja ma obowiązywać aż do odwołania. W najbliższy poniedziałek pracownicy sanepidu ponownie pobiorą próbki wody, by sprawdzić "czy nastąpiła stabilizacja" i woda oczyściła się. Dopiero wtedy będzie można podjąć decyzję o ewentualnym otwarciu kąpieliska. Obecnie całe Bagry są zakazane (zarówno w rejonie strzeżonego jak i dzikiego kąpieliska), choć oczywiście jeśli ktoś będzie chciał tam wejść do wody, to trudno mu będzie zabronić, zważywszy choćby na to, że duży fragment nie jest strzeżony. W rejonie kąpieliska pojawiły się już informacje o tym, by nie wchodzić do wody (wczoraj już ktoś niektóre kartki zerwał). Z uwagi na pogodę
- wczoraj nie było kąpiących się; były natomiast na wodzie osoby na deskach surfingowych.
 Wszystkie kąpieliska badane są przed sezonem, a także później - w zależności od pogody. Pracownicy sanepidu są zaskoczeni sytuacją, gdyż nigdy nie było problemów z wodą w zalewie Bagry. Dotychczas zawsze była tam pierwsza klasa czystości. - _Nie mieliśmy sygnałów, by podobne przypadki wystąpiły w innych kąpieliskach - _mówi kierownik Misiek.

(J.ŚW)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski