P(rywatna) K(omunikacja) S(amochodowa)

Przybywa autobusów w powiecie

   W ciągu kilku minionych lat liczba autobusów w Tarnowie i powiecie tarnowskim znacznie wzrosła i wynosi obecnie 693. Tylko 302 autobusy mają dawni wielcy przewoźnicy - PKS i Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne - spółka z o.o. Jeśli weźmie się pod uwagę tylko liczbę pojazdów kursujących w pow. tarnowskim, to będzie ona jeszcze mniejsza - o 40 (tyle ma ich bocheńska filia tarnowskiego PKS-u). Pewną częścią autobusów dysponują jeszcze niektóre zakłady pracy.
   Ponad połowę zarejestrowanych autobusów mają firmy prywatne regularnie świadczące swoje usługi przewozowe. Konkurencja na tym polu jest coraz ostrzejsza. - Oczywiście, odczuwamy to na własnej skórze, ale trudno obrażać się na sam fakt konkurencji. Jest ona wpisana w ten ustrój, w naszym państwie działa wolny rynek - mówi Zdzisław Janik, dyrektor przedsiębiorstwa PKS w Tarnowie.
   Prywatną konkurencję odczuwa też MPK. Przetargi na świadczenie usług przewozowych na niektórych miejskich bądź podmiejskich liniach wygrywają czasem także prywatne firmy transportowe._
   W przeszłości między różnymi przewoźnikami dochodziło do ostrych scysji, jedni drugich posądzali o nieuczciwą konkurencję. Dzisiaj wiele wątpliwości usuwa obowiązująca ustawa _Prawo przewozowe.
   - Ustawa, owszem, jest, otwartą kwestią pozostaje problem, czy wszystkie jej zapisy są przez wszystkich przestrzegane - _twierdzi dyrektor Janik.
   Krzysztof Mądel jest współwłaścicielem jednej z największych prywatnych firm przewozowych w powiecie. - _Rzeczywiście, kiedyś między prywatnymi i dawnymi państwowymi przewoźnikami dochodziło do wielu nieporozumień, lecz obecnie jest w zasadzie porządek. Sprawy związane z organizacją komunikacji znalazły się w niezależnych rękach, koordynuje je urząd marszałkowski. Ktoś w końcu zrozumiał, że tak właśnie powinno być.
   Zdaniem wielu pasażerów, prywatna komunikacja ma przede wszystkim tę zaletę, że potrafi zaproponować niższe ceny biletów za przejazdy. Jej wadą jej mniejsza regularność kursów i - w wielu przypadkach - zły stan techniczny autobusów.
   Obecnie z wnioskiem o dopłaty do biletów na przejazdy ulgowe, których zasady określone są w ustawie, mogą występować do urzędu marszałkowskiego wszyscy przewoźnicy. Jak się jednak okazuje, nie wszyscy to czynią. Być może - z jakichś powodów - niektórych odstrasza perspektywa bardzo skrupulatnej kontroli księgowości firmy. (ziob)