Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prywatne przedszkola w cenie publicznych

Agnieszka Maj
Katarzyna Cięciak
Katarzyna Cięciak Andrzej Banaś
O tym się mówi. Gmina chce wykupić miejsca w niepublicznych placówkach, aby zrealizować obowiązek zapewnienia miejsc dla wszystkich przedszkolaków w 2017 roku.

W poniedziałek Katarzyna Cięciak, nowa wiceprezydent ds. edukacji, oficjalnie obejmie swoje stanowisko w magistracie. Już teraz jednak zapowiada, że w tym roku nie będzie likwidacji szkół.

Czeka ją jednak inne ważne zadanie. Musi przygotować Kraków do zapewnienia miejsc w przedszkolach dla wszystkich dzieci w wieku od 3 do 5 lat, które od 2017 roku muszą do niego uczęszczać, zgodnie z ustawą o systemie oświaty.

Już jednak od września tego roku gminy mają obowiązek zapewnić miejsca w przedszkolach wszystkim czterolatkom. Obecnie mają taki obowiązek wobec pięciolatków i tej części sześciolatków, która obowiązkowo nie trafiła do szkoły. Aby sprostać tym wymaganiom, Kraków zamierza w ciągu najbliższych lat wybudować kilka nowych przedszkoli.

Władze miasta obawiają się, że i tak może zabraknąć miejsc dla wszystkich dzieci. Dlatego zamierzają wykupić je w niepublicznych przedszkolach. - Przygotowany jest konkurs dla przedszkoli niepublicznych. Gmina kupi w nich miejsca, pod warunkiem że te placówki będą prowadzone na takich samych na zasadach jak przedszkola publiczne - mówi Katarzyn Cięciak.

Oznacza to, że rodzice nie będą w nich płacić za pierwszych pięć godzin, a za każdą kolejną 1 zł lub 50 gr dla rodziny z trojgiem lub większą liczbą dzieci.

Konkurs zostanie ogłoszony w najbliższych miesiącach. Gmina wykupi miejsca dopiero od września przyszłego roku. - W tym byłoby na to za późno, bo rekrutacja może być już przeprowadzona w marcu, o ile wojewoda nie zakwestionuje jej zasad - mówi Filip Szatanik, wicedyrektor Wydziału Informacji Urzędu Miasta.

Likwidacji szkół nie będzie, po pierwsze, z tego powodu, że jest na to za późno (uchwały w tej sprawie powinny zostać przegłosowane do końca lutego), a po drugie - wiceprezydent nie jest zwolenniczką zamykania placówek.

Katarzyna Cięciak nie wyklucza jednak, że do zmian dojdzie w przyszłym roku. - Mamy teraz tendencję spadkową urodzeń i będzie się ona utrzymywać przez kilka lat. Efektem jest spadek uczniów w szkołach gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych - mówi.

Zanim podejmie decyzje, najpierw chce porozmawiać ze wszystkimi stronami i zastanowić się nad zmianami w sieci szkół. - Decyzje i konsultacje na ten temat powinny się odbyć wczesną jesienią, aby do końca roku było już wiadomo, co się zmieni - zapowiada Katarzyna Cięciak.

Jutro w "Dzienniku Polskim" wywiad z Katarzyną Cięciak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski