Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prywatne rozgrywki wokół gorącego fotela komendanta bocheńskiej straży pożarnej

Paweł Michalczyk
Paweł Michalczyk
Nadbryg. Stanisław Nowak (na zdj. po lewej) oraz bryg. Piotr Gadowski - nowy p.o. komendanta bocheńskich strażaków
Nadbryg. Stanisław Nowak (na zdj. po lewej) oraz bryg. Piotr Gadowski - nowy p.o. komendanta bocheńskich strażaków arch. PSP Bochnia
Starosta bocheński wytoczył otwartą wojnę szefowi małopolskich strażaków o obsadę stanowiska komendanta w solnym mieście. Efekt? W bieżącym roku jednostką kierować zaczyna właśnie już trzecia osoba.

Wszystko zaczęło się w styczniu, kiedy komendant wojewódzki PSP nadbryg. Stanisław Nowak zwrócił się do starosty Ludwika Węgrzyna z wnioskiem o zaopiniowanie odwołania dowódcy bocheńskich strażaków.

Emerytura za podpadkę?

Dlaczego 49-letni Krzysztof Kokoszka stracił stanowisko? Sam zainteresowany nie ma ochoty o tym rozmawiać.

- Dowiedziałem się wówczas, że pan Kokoszka miał zbiec ze szkolenia w Pionkach w województwie mazowieckim. Okazało się to częściowo prawdą, bo oddalił się, ale po zwolnieniu u prowadzącego szkolenie. Pan komendant Nowak czuł się wówczas urażony, że nie wykonał do niego telefonu - relacjonuje za to starosta.

Drugim wyjaśnieniem, jakie usłyszał, miało być słabe eksponowanie komendanta Nowaka na stronach bocheńskiej straży w internecie. - Po takich argumentach się roześmiałem - kontynuuje Węgrzyn.

W styczniu br. Krzysztof Kokoszka przeszedł na emeryturę. W ostatnim wystąpieniu przyznał, że otrzymał „propozycję nie do odrzucenia”.

Ludwik Węgrzyn w mocnych słowach skomentował tę sytuację. - To pokazywanie przez pana komendanta wojewódzkiego PSP pogardy nie tylko dla komendanta Kokoszki, ale także dla samorządowców i wszystkich mieszkańców powiatu bocheńskiego - pomstował. Dziś podtrzymuje tamte sformułowania. - Jeżeli pan komendant czuje się urażony, dotknięty, pomówiony, są na to środki prawne - kończy.

Jedyny taki przypadek

Szef małopolskich strażaków nie kryje zadowolenia z faktu, że w ogóle pytamy go o opinię. Bo chociaż w bocheńskich mediach o sprawie pisze się sporo, dotąd nikt się z nim w tej sprawie nie kontaktował. Nadbryg. Nowak nie potwierdza słów o składaniu Kokoszce „propozycji nie do odrzucenia”, ale z drugiej strony stwierdza: - To było istotnie na zasadzie pewnego porozumienia, bo tak się to zawsze odbywa.

Jako następcę Krzysztofa Kokoszki wskazał st. kpt. Roberta Cieślę, wieloletniego dowódcę jednostki ratowniczo-gaśniczej (w straży od 1995 r.). Pełnił on obowiązki komendanta od 1 lutego. Po miesiącu Nowak przedstawił staroście kandydaturę Cieśli na pełnoprawnego komendanta. Dlaczego samorządowiec jej nie poparł?

Ludwik Węgrzyn twierdzi, że Cieśla nie ma doświadczenia w kierowaniu większą jednostką organizacyjną, a przedstawiona przezeń koncepcja bezpieczeństwa przeciwpożarowego, go nie przekonała.

- To nie był sąd kapturowy, rozmawiałem z panem Cieślą dwukrotnie - zapewnia.

- Nasza rozmowa wyglądała tak, że ja zacząłem coś mówić, a pan starosta wygłosił swój monolog i było po sprawie - relacjonuje Robert Cieśla.

- To jedyna sytuacja w Małopolsce, w której starosta nie zaakceptował kandydata. Nie chcę oceniać zachowania pana starosty, ani przesłanek jakimi się kierował - mówi Nowak.

Nikt mnie nie informował

Mariusz Zając, szef klubu radny PiS w radzie powiatu, uważa personalne zamieszanie w jednostce za niepotrzebne.

- Taka sytuacja nie poprawia bezpieczeństwa w naszym powiecie, a i w samej straży budzi skrajne emocje - mówi.

Kolejnym p.o. komendanta straży pożarnej w Bochni został właśnie bryg. Piotr Gadowski, dotychczasowy zastępca komendanta powiatowego. W służbie od 23 lat.

Ludwik Węgrzyn na razie nie chce się odnosić do tego wskazania. Twierdzi, że nikt go o decyzji komendanta Nowaka nie poinformował - ani telefonicznie, ani mailowo. Jeśli i tej kandydatury nie poprze, komendanta bocheńskiej straży wskaże wojewoda.

Czy mamy do czynienia z rozgrywką polityczną? - Nie jestem politykiem, tylko komendantem wojewódzkim, funkcjonariuszem publicznym. Myślę, że mieszkańcy wyrobią sobie własny pogląd w tej kwestii - odpowiada nadbryg. Stanisław Nowak.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Gazeta Krakowska

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie?

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Prywatne rozgrywki wokół gorącego fotela komendanta bocheńskiej straży pożarnej - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski