Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prywatyzacja z przyszłością

PK
Wszystko wskazuje na to, że tegorocznym rekordzistą pod względem zwiększenia zatrudnienia i wzrostu obrotów będzie w Bochni Bolarus SA.

BOCHNIA. Etaty za ISO

Wszystko wskazuje na to, że tegorocznym rekordzistą pod względem zwiększenia zatrudnienia i wzrostu obrotów będzie w Bochni Bolarus SA.

   Firma ta, która przed ponad 40 laty zapoczątkowała (pod inną nazwą) historię bocheńskiego chłodnictwa (prężnie działają jeszcze Cold, Igloo, Mawi i Zakład Doświadczalny) jest przykładem, że nie zawsze należy bać się wejścia prywatnego inwestora. - Główny udziałowiec Vica Wrocław nie po to wykupił zakład (89 proc. akcji) by stopniowo redukować załogę i przejmować dla swoich produktów zdobyte przez prawie pół wieku lat działalności "lodówek" rynki zbytu. Zdaniem Grzegorza Sygnarowicza - prezesa Bolarusa jest wręcz przeciwnie. Główny akcjonariusz pozwala na kosztowne inwestycje i dzieli się swym doświadczeniem na rynkach zachodnich.
   Deklaracje prezesa można byłoby uznać tylko za wyraz lojalności wobec pracodawcy, gdyby nie bezwzględne liczby, z których wynika, że w tym roku Bolarus (w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego) zwiększył obroty o 60 proc., a sprzedaż eksportową o 70 proc. W obecnej sytuacji rynkowej takie wyniki, sporego jak na bocheńskie warunki zakładu, mogą szokować. Tym bardziej, że charakter produkcji wymaga niemal proporcjonalnego zwiększenia zatrudnienia. Efekt tego boomu na wyroby z Bochni jest taki, że w firmie pracuje niemal 300 osób, a tegoroczny wzrost zatrudnienia wyniósł aż 110 etatów. Umowy są zwykle na czas określony (produkcja chłodnicza charakteryzuje się pewną sezonowością), ale efekt społeczny nawet kilkumiesięcznego zatrudnienia tak dużej grupy osób jest w mieście widoczny. Tym bardziej, że średnia płaca wynosi w firmie około 2500 zł brutto.
   Naiwnością byłoby jednak sądzić, że przy olbrzymiej konkurencji firmie z Małopolski udałoby się tak wiele eksportować do Rosji, Szwecji, Włoch, Niemiec i Francji, gdyby nie osiągnięcie przez nią takiej jakości wyrobów, że mogą one być sprzedawane zarówno pod własną marką, jak i pod markami uznanych europejskich producentów. Prezes Sygnarowicz, który czasami więcej dni miesiąca spędza w zagranicznych delegacjach niż w Bochni, zdradza, że źródłem sukcesu jest ciągłe nadążanie za wymaganiami klientów (np. Bolarus jest jednym z nielicznych w Europie producentów belek chłodniczych do klimatyzacji dużych centrów handlowych hal itp.) oraz obniżanie kosztów przy jednoczesnym podnoszeniu standardów wyrobów.
   Pokonanie tej pozornej sprzeczności wymaga inwestowania w nowe technologie. Najlepszym przykładem takiego działania jest ostatni zakup wykrawarki laserowej o dużej mocy i nieprawdopodobnej precyzji cięcia. To unikalne (ze względu na cenę kilkuset tysięcy euro!) w polskim przemyśle urządzenie potrafi wycinać dowolnie skomplikowane kształty w dużych arkuszach stalowej blachy o grubości do 15 mm, a w przypadku blachy nierdzewnej do 5 mm.
   Zakład, który niedawno kurczył się (w jednej z jego byłych hal urządzono supermarket, a w miejscu wyburzonych innych budynków powstał duży parking) teraz przygotowuje się do rozbudowy na pozostałym terenie. Planowana jest budowa hali o powierzchni 1200 m kw. i modernizacja istniejących. Nic więc dziwnego, że G. Sygnarowicz za swój największy sukces uznaje wyprowadzenie firmy spod nadzoru NFI oraz Skarbu Państwa. - "Dla urzędników i polityków bocheńska firma była tylko przedmiotem różnych gier politycznych. Teraz mamy inwestora, w którego interesie leży rozwój zakładu. Natomiast załoga po kryzysie roku 1999 zrozumiała, że podstawą naszego bytu jest zadowolenie klientów, które można osiągnąć tylko pracą dającą efekty. Stąd stałe podnoszenie kwalifikacji i zdobycie Certyfikatu Systemu Jakości ISO 9001: 2000 oraz Systemu Zarządzania ISO 14001: 1996" - z satysfakcją mówi prezes.
(PK)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski