Przebarwienia skóry to problem, z którym boryka się wiele osób. Dotyczy zarówno kobiet, jak i mężczyzn, przy czym ci ostatni mniej się nimi przejmują.
O przebarwieniach najczęściej przypominamy sobie latem, kiedy pogoda zachęca do odsłaniania ciała. Jednak również latem słońce nasila występowanie przebarwień (piegi, ostuda) lub przyczynia się do ich powstania (plamy soczewicowate, przebarwienia posłoneczne).
Najczęściej spotykane
przebarwienia to:
Piegi - występują u osób ze skłonnością rodzinną; pojawiają się już w dzieciństwie, najczęściej u osób rudych, blondwłosych. Są to małe plamki ok. 1 - 5 mm, o barwie od jasnożółtej do ciemnobrązowej, rozsiane nieregularnie na skórze, pojedynczo lub w skupiskach - np. tylko na twarzy - na całym ciele. Latem brązowieją, zimą bledną lub wręcz znikają.
Plamy soczewicowate - w odróżnieniu od piegów są większe, ciemniejsze, odgraniczone od otaczającej je skóry, nie znikają w zimie, pojawiają się w wieku dojrzałym, pod wpływem działania promieni UV. Skóra z wiekiem, w związku ze zmianami fizjologicznymi, zaczyna wydzielać barwnik mniej równomiernie - zaczynają więc pojawiać się plamy. Najczęściej występują na grzbietach rąk, przedramionach, dekolcie, twarzy, ale zdarza się także, że pojawiają się na plecach i tułowiu. Także ciemnieją pod wpływem słońca, a długa i częsta ekspozycja słoneczna prowadzi do powstawania nowych zmian.
Ostuda (melasma, chloasma) - przebarwienia zlokalizowane na twarzy; obejmują czoło, skronie, policzki, okolice przyuszne, górną wargę, brodę, czasami nos i szyję. Zwykle symetryczne, często o kształcie przypominającym motyla. Problem dotyczy głównie kobiet, sporadycznie mężczyzn. Są to płaskie plamy o nieregularnych kształtach, barwie od jasnożółtej do brudnobrązowej. Pojawiają się najczęściej u kobiet w okresie ciąży, nasilając wraz z jej rozwojem. Zwykle bledną po porodzie, ale, niestety, nie znikają. Jeżeli ostuda już raz wystąpiła, jest wysoce prawdopodobne, że pojawi się przy kolejnych ciążach, jak również przy zaburzeniach hormonalnych, ale także przy ekspozycji na promieniowanie UV. Innymi przyczynami powstawania ostudy są: zaburzenia układu pokarmowego, choroby wątroby, zaburzenia czynności gruczołów dokrewnych, nerwica wegetatywna, leczenie hormonalne (również antykoncepcja). Czasami ostuda pojawia się bez widocznej przyczyny (choć może być wynikiem fotoalergicznego działania kosmetyków). Należy wiedzieć, że przebarwienia mogą więc powstać w następstwie skojarzonego działania promieniowania UV (słońce, solarium) i substancji światłouczulających, do których mogą należeć kosmetyki (kremy, dezodoranty, perfumy itp.), leki (np. hormonalne, przeciwdepresyjne), zioła (np. dziurawiec).
Leczenie przebarwień jest długotrwałe
i wymaga od pacjenta dużej samodyscypliny oraz współpracy z osobą prowadzącą leczenie. Jeżeli pacjent nie potrafi wyrzec się korzystania z kąpieli słonecznych (na słońcu lub w solarium), można zapomnieć o pozytywnych efektach kuracji. Tylko całkowita wstrzemięźliwość od promieniowania UV daje szansę wyleczenia. Czyli: przez cały rok należy przy każdym wyjściu z domu nakładać na twarz fotoblokery - kremy z filtrami z wysokim faktorem (50 lub 100). Opalanie i leczenie przebarwień nawzajem się wykluczają!
W kuracjach leczniczych ważne jest właściwe zdiagnozowanie problemu i poznanie przyczyn jego powstania, ponieważ przede wszystkim należy wyeliminować przyczynę, a potem dopiero leczyć skutki. Jeżeli przyczyna pozostanie nie wyjaśniona, nie zostanie podjęte leczenie - problem może powracać.
Drugą niezmiernie ważną sprawą jest jak najszybsze udanie się do specjalisty w momencie pojawienia się zmian - im są one młodsze, tym łatwiej je usunąć i większa jest szansa uzyskania trwałego efektu. Należy jednak pamiętać, że o jakichkolwiek efektach kuracji leczniczych możemy rozmawiać po okresie minimum 6 - 7 miesięcy ich trwania. Omawiając przebarwienia należy wspomnieć
o tzw. przebarwieniach
potrądzikowych.
Bardzo często w swojej praktyce spotykam się z połączeniem problemu trądzika i przebarwień. Najczęściej jest to spowodowane błędami pielęgnacyjnymi i leczniczymi. Nieleczony trądzik pozostawia trwałe ubytki na skórze - blizny, a co za tym idzie również zaburzenia pigmentacyjne, czyli przebarwienia. Jeszcze częściej młodzi ludzie poprzez samodzielne próby oczyszczania skóry, wyciskanie ropnych zmian, zdrapywanie strupów lub po prostu drapanie się (trądzik z rozdrapania), doprowadzają do powstania przebarwień i blizn.
W leczeniu przebarwień stosuje się obecnie kwasy AHA/BHA/PHA, kwas kojowy, hydrochinon, ekstrakt z mącznicy lekarskiej, ekstrakt z morwy białej, kwas vit.A, kwas azelainowy, także krioterapię, fototerapię i laseroterapię. Niezmiernie pomocny w kwestiach estetycznych (nie ma działania leczniczego) jest kamuflaż kosmetyczny, za pomocą którego możemy tuszować zmiany tak, aby nie odróżniały się kolorem od reszty cery.
Radziła Anna Drobny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?