Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przechwycone rozmowy rosyjskich żołnierzy. Dowód na to, że to oni odpowiadają za wysadzenie zapory w Nowej Kachowce

Piotr Kobyliński
Piotr Kobyliński
Po zniszczeniu tamy elektrowni wodnej wiele domów w osiedlach Dnepryan i Korsunka w pobliżu Nowej Kachowki znalazło się w strefie powodziowej
Po zniszczeniu tamy elektrowni wodnej wiele domów w osiedlach Dnepryan i Korsunka w pobliżu Nowej Kachowki znalazło się w strefie powodziowej Fot: MYKOLA TYMCHENKO / PAP / EPA
Przechwycone przez nas rozmowy rosyjskich żołnierzy potwierdzają, że zaporę na Dnieprze w Nowej Kachowce wysadziła grupa dywersyjna sił wroga. Konsekwencje tych działań, czyli katastrofalna w skutkach powódź, okazały się jednak poważniejsze niż zakładali sami Rosjanie – taką informację przekazała w piątek na Telegramie Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).

Wróg „chciał postraszyć ludzi”

"To nie oni (Ukraińcy – red.) przywalili (w Nowej Kachowce). To była nasza grupa dywersyjna, która - powiedzmy - chciała postraszyć ludzi wysadzeniem tej tamy. Nie poszło zgodnie z planem, lecz na większą skalę niż przewidywano" - relacjonował rosyjski żołnierz w nagraniu przechwyconym przez SBU.

Wojskowi wroga opisywali też skutki powodzi, takie jak m.in. zalanie terenów kontrolowanych przez Rosję i poważne zniszczenia. Kreml próbuje ukryć prawdę o tej katastrofie - dodano w komunikacie ukraińskiej służby.

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała przechwyconą rozmowę:

Wysadzając tamę hydroelektrowni, Federacja Rosyjska ostatecznie dowiodła, że stanowi zagrożenie dla całego cywilizowanego świata. W końcu tylko prawdziwe państwo-terrorysta może świadomie doprowadzić do katastrofy ekologicznej na taką skalę. (Rosja) na pewno za to odpowie – zarówno na polu bitwy, jak też przed międzynarodowymi sądami - zadeklarował szef SBU generał Wasyl Maluk.

Skutki wysadzenia zapory

Rosjanie wysadzili zaporę na Dnieprze w Nowej Kachowce, która tworzy rozciągający się na 240 km Zbiornik Kachowski - powiadomiły we wtorek władze Ukrainy. Zlokalizowana na zaporze hydroelektrownia została całkowicie zniszczona. Woda zalała dziesiątki okolicznych osad.

Trwa ewakuacja ludności cywilnej z zachodniej, kontrolowanej przez władze w Kijowie części obwodu chersońskiego. Według informacji ukraińskich władz z godzin porannych w piątek na terenach dotkniętych kataklizmem uratowano dotychczas ponad 2,3 tys. osób i około 550 zwierząt. Woda zniszczyła tam ponad 3,6 tys. budynków mieszkalnych w 32 miejscowościach.

Zatopione tereny na lewym (wschodnim) brzegu Dniepru znajdują się pod kontrolą rosyjskich najeźdźców. Okupanci nie udzielają pomocy Ukraińcom na zajętych obszarach i nie ewakuują ludności z zatopionych wsi i miasteczek. W ocenie sztabu generalnego ukraińskiej armii dochodzi tam wręcz do aktów przemocy wobec poszkodowanych cywilów.

W środę pojawiły się doniesienia o pierwszych ofiarach śmiertelnych powodzi w okupowanych Oleszkach. Dzień później lojalny wobec Kijowa mer miasta Jewhen Ryszczuk powiadomił, że zginęło tam już dziewięć osób. "Tych ofiar będzie znacznie więcej" - przyznał samorządowiec.

od 16 lat

lena

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Przechwycone rozmowy rosyjskich żołnierzy. Dowód na to, że to oni odpowiadają za wysadzenie zapory w Nowej Kachowce - Portal i.pl

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski