To już trzecie podejście do wprowadzenia poprzez obywatelską inicjatywę całkowitego zakazu wykonywania aborcji. Dwie poprzednie przepadły w głosowaniach w Sejmie.
- Cały czas zmienia się podejście do ochrony życia nienarodzonych, prowadzone przez nas od lat kampanie zaczynają przynosić efekty i posłowie powinni to wreszcie zauważyć - mówi Kaja Godek, pełnomocnik komitetu.
Na pewno posłowie będą musieli jeszcze przed wyborami zająć stanowisko w sprawie wprowadzenia zakazu usuwania ciąży. W ciągu trzech miesięcy od wniesienia do laski marszałkowskiej obywatelskiego projektu powinno się odbyć jego pierwsze czytanie. To oznacza, że najpóźniej na początku października, a więc tuż przed wyborami parlamentarnymi, dojdzie do kolejnej światopoglądowej debaty. Ostatnia - o in vitro - jeszcze się nie skończyła (senacka komisja zdrowia zaproponowała odrzucenie ustawy w tej sprawie).
W Polsce od 1993 r. można dokonywać aborcji, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, gdy jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego, np. gwałtu albo kazirodztwa.
Obywatelski projekt nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży zakłada, że dokonywanie aborcji będzie karalne. Za przerywanie ciąży za zgodą kobiety ma grozić do trzech lat więzienia; taka sama kara będzie stosowana za pomoc kobiecie ciężarnej w przerwaniu ciąży lub nakłanianie jej do tego. Dokonanie aborcji w sytuacji, gdy poczęte dziecko mogłoby już funkcjonować poza organizmem matki, ma być zagrożone nawet 8-letnim więzieniem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?