MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przeciwko "Czarnym Koszulom" zagra najmłodsza defensywa w lidze

Redakcja
Andraż Struna (wyżej) ma na koncie 19 występów w ekstraklasie Fot. Michał Klag
Andraż Struna (wyżej) ma na koncie 19 występów w ekstraklasie Fot. Michał Klag
CRACOVIA. Rzeczywistość zmusza trenera "Pasów" Dariusza Pasiekę do ciągłych zmian w wyjściowym składzie. Przed dzisiejszym meczem 11. kolejki ekstraklasy z Polonią Warszawa znów musi wystawić inną linię defensywy, niż w ostatnim spotkaniu z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

Andraż Struna (wyżej) ma na koncie 19 występów w ekstraklasie Fot. Michał Klag

Przeciwko "Góralom" obrona w składzie: Krzysztof Nykiel, Jan Hosek, Milos Kosanović, Bojan Puzigaca zaprezentowała się poprawnie i szkoleniowiec Cracovii chętnie postawiłby na tych samych zawodników także dzisiaj. - Myślę, że cały blok defensywny zasłużył na dobre noty. Wojtek Kaczmarek był praktycznie bezrobotny - mówił po meczu w Bielsku-Białej Pasieka. Problem w tym, że z Polonią nie może zagrać Nykiel, który w meczu z Podbeskidziem złapał czwartą żółtą kartkę.

Jego miejsce na prawej stronie defensywy zajmie więc Andraż Struna, który w poprzednim meczu zaskakująco dobrze wywiązał się z roli prawego pomocnika. Cofnięcie Słoweńca oznacza, że przeciwko "Czarnym Koszulom" Cracovia w 11. ligowym meczu w sezonie po raz 10. zagra w innym ustawieniu w obronie. Mało tego, będzie to najmłodsza linia defensywy, jaka w tym sezonie grała w ekstraklasie, biorąc pod uwagę wszystkie drużyny najwyższej klasy rozgrywkowej. Średnia wieku bloku w składzie: Struna (22 lata) - Hosek (22) - Kosanović (21) - Puzigaca (26) to bowiem 22,75. Wcześniej rekord ten należał do Górnika Zabrze. We wrześniowym meczu z Cracovią - zwycięskim debiucie Pasieki na ławce trenerskiej "Pasów" - opiekun zabrzan Adam Nawałka postawił na obronę, której średnia wieku wynosiła 23 lata.

- Wydaje mi się, że wiek nie ma znaczenia. Liczy się to, jak się prezentujemy na boisku. W Czechach też zdarzało mi się grać obok rówieśników, bez bardziej doświadczonych kolegów - mówi Hosek. - Myślę, że wiek nie gra tu roli. Każdy zawodnik, niezależnie od doświadczenia, musi dać z siebie wszystko. Poza tym w ostatnim meczu w obronie zagraliśmy nieźle, więc jedna zmiana nie powinna tego zmienić. Z Janem dobrze się rozumiem - mówi Kosanović, który spośród obrońców szykowanych przez trenera Pasiekę na mecz z Polonią ma największe doświadczenie w polskiej ekstraklasie. Zagrał w niej 23 razy, przy 19 występach Struny, 5 Puzigacy i 2 Hoska.

- W Cracovii jest mieszanka zawodników doświadczonych - jak Radomski, Bartczak, Szeliga, czy Niedzielan - i zawodników młodych. W polskiej lidze nie grają 17-latkowie, więc nie możemy mówić, że piłkarze z roczników 1988, 1989 to nie są młodzi gracze - mówi Pasieka. - W Arce Gdynia grał u mnie w zeszłym sezonie 17-letni Krystian Żołnierewicz. Nie miałem z tym najmniejszego problemu. Jeśli są pewne automatyzmy w zespole, to czemu miałby nie dostać szansy? - dodaje opiekun "Pasów", u którego w Gdyni regularnie grali również inni młodzieżowcy: Michał Płotka, Mateusz Siebert, Wojciech Wilczyński i Marcin Budziński.

Blok obronny przygotowany na występ przeciwko Polonii zasługuje na uwagę także z innego względu: po raz pierwszy w tym sezonie zabraknie w nim Polaka, a tworzyć go będą Słoweniec, Czech, Serb i Bośniak. - To nie jest problem. Taka jest dzisiejsza piłka, że grają zawodnicy z różnych krajów. Z komunikacją nie mamy problemu. Z Andrażem i Bojanem wiadomo - rozumiemy się, a Janek łapie już podstawowe zwroty po polsku - mówi "Kosa", a Hosek uzupełnia: - Wszyscy jesteśmy Słowianami, więc się rozumiemy. Powoli uczę się polskiego, wszystko już rozumiem, opanowałem piłkarskie zwroty i staram się rozmawiać w waszym języku.
Trener Pasieka, nawet gdyby chciał, to nie może w meczu z Polonią zdecydować się na inną konfigurację obrony. Wspomniany Nykiel jest wykluczony za kartki, Mateusz Żytko jeszcze "resetuje się" po serii pechowych występów, Łukasz Nawotczyński w minionym tygodniu leczył uraz kostki, a Hesdey Suart wróci do pełnego treningu najwcześniej za dwa tygodnie.

Holender jest jedynym obrońcą, któremu opiekun "Pasów" nie mógł się jeszcze dokładniej przyjrzeć, ze względu na kontuzję kolana, którą lewonożny obrońca leczy od początku sierpnia. - Suart wykonuje swój program z fizjoterapeutą. Widzę, że z dnia na dzień wygląda coraz lepiej, nie utyka już na tę nogę i wszystko idzie w dobrym kierunku. Mam pełne zaufanie do naszych lekarzy i masażystów. Czy wróci na mecz Pucharu Polski z Ruchem Chorzów czy dopiero na ligowy z Ruchem? Nie wiem. Pewne rzeczy musi nadrobić. W zasadzie nie trenuje już od początku sierpnia, ale widzę, że jest ambitny. Chciałbym go w końcu zobaczyć na tle drużyny - mówi Pasieka.

Maciej Kmita

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski