Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przeciwko komarom chcą użyć nietoperzy i jerzyków. Władze pięciu gmin zaczynają walkę z plagą

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Samorządowcy starają się znaleźć naturalne metody walki z plagami komarów. Takie działania są nie tylko bezpieczne, ale także wielokrotnie tańsze niż programy odkomarzania chemicznego.

Wójtowie gmin: Jerzmanowice-Przeginia, Wieka Wieś, Sułoszowa, Skała i Krzeszowice chcą walczyć z komarami, na które skarżą się ludzie. Do rozmów zaprosili wojewodę Piotra Ćwika oraz dyrektorów Ojcowskiego Parku Narodowego i Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Małopolskiego.

- Chodzi o odkomarzanie naturalnymi metodami z użyciem nietoperzy i ptaków jerzyków - mówi Tomasz Gwizdała, wójt gminy Jerzmanowice-Przeginia - organizator spotkania. - Mamy siedliska nietoperzy, z których każdy w ciągu wieczora zjada około dwa tysiące komarów. Zależy nam, żeby zwiększać kolonie nietoperzy, stwarzać warunki do ich osiedlania się. Możliwe jest też montowanie budek dla jerzyków - dodaje Gwizdała.

Szefowie gmin chcą zinwentaryzować kolonie nietoperzy i sprawdzić, czy w okolicy gnieżdżą się jerzyki, które w ciągu doby zjadają 20 tysięcy komarów, a przez sezon pobytu w Polsce (maj - sierpień) jeden jerzyk potrafi zjeść do 2,5 mln komarów.

Z takiej akcji cieszą się dyrektorzy parków. - Naturalny sposób walki z komarami nie przyniesie efektów od razu, ale da efekty na kolejne lata - mówi Tomasz Gierat, dyrektor Ojcowskiego Parku Narodowego.

Marcin Guzik, dyrektor Zespołu Parków Krajobrazowych proponuje zarybianie stawów i oczek wodnych, wówczas nie mnożą się komary, bo ryby zjadają ich larwy. - Trzeba też informować społeczność o możliwościach sadzenia roślin odstraszających komary. Są to: lawenda, tymianek, mięta, szałwia, bazylia i pelargonie - zaznacza.

Do akcji rozwoju koloni nietoperzy samorządowcy zaprosili też Teresę Sieradzką, prezes Stowarzyszenia Ekoturystyki „Ostaniec”, które organizuje Festiwal Nietoperzy i włącza się w edukowanie społeczności i chce propagować wieszania budek dla jerzyków.

Wojewoda Piotr Ćwik przychylnie patrzy na odkomarzanie metodami biologicznymi. - To ważne, żeby odkomarzanie było bezpieczne dla środowiska i ludzi. Gminy wnioskują o dotacje na odkomarzanie w formie oprysków. Koszty mogą wynieść ok. 3 mln zł i nie ma gwarancji, że efekt będzie trwały. A na chemiczne akcje nie ma zgody. W 2010 roku - po powodzi - rząd wydał 2 mln zł na odkomarzanie chemiczne. Wykonywano je częściowo z samolotów. Skończyło się procesami, które wytoczyli pszczelarze, bo przez opryski ginęły pszczoły - zaznacza Ćwik.

Zebrani samorządowcy mieli przygotowane informacje o tym, jak powinny wyglądać budki dla jerzyków, a z przedstawicielami parków uzgadniali, gdzie te budki wieszać. Jak wynika z przedstawionych informacji budki powinny być szersze niż dłuższe i określona wielkością otworów wlotowych (6,5 n 3,5 cm) .

Przedstawiciel parku informował o tym, że jerzyki potrzebują sporo czasu na osiedlenie się, bywa, że kilka lat. - Dobrze jest też wieszać takie budki po kilka w jednym miejscu i w odpowiednim czasie na przełomie kwietnia i maja, bo inaczej bywa, że budki zajmują inne ptaki - dyrektor Gierat.

A dyrektor ZPK przypomina o odpowiedniej wysokości, na której powinny znajdować się budki, żeby chronić ptaki przez drapieżnikami oraz ludźmi.

Przedstawiciele parków zaznaczają też, że mieszkańcy mogą się chronić i zapobiegać rozmnażaniu komarów. Likwidować kałuże, czyli miejsca w których stoi woda, jest płytka i szybko się nagrzewa. Pamiętać, żeby na podwórkach nie stała woda w jakichś naczyniach lub garnkach. A wodę np. w miskach psów często wymieniać, bo komary natychmiast wykorzystują takie miejsca i składają larwy - zaznacza dyrektor Marcin Guzik.

Samorządowcy ustalili, że z pomocą przyrodników i ornitologów zinwentaryzują miejsca występowania nietoperzy i jerzyków. Sprawdza jakie są możliwości rozwoju ich kolonii na terenie powiatu krakowskiego. - Po rozeznaniu tej sytuacji napiszemy program i do wojewody skierujemy wnioski o wparcie naszych działań - mówi Tomasz Gwizdała, wójt Jerzmanowic-Przegini.

WIDEO: Zbawienie dla pieszych, rowerzystów i niewidomych. Bezgłośne samochody elektryczne i hybrydowe będą wydawać dźwięki

Źródło: TVN Turbo/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski