Pułkownik Polko, 41-letni dowódca GROM-u, odszedł na emeryturę, co wiceminister obrony narodowej Janusz Zemke skomentował stwierdzeniem, że to w jego wieku zupełnie normalne. Już się rozpędziłem, żeby panu ministrowi uwierzyć, iż po prostu taki w polskiej armii obowiązuje wiek emerytalny, kiedy dowiedziałem się, że nowym dowódcą jednostki został oficer 45-letni. Domyślam się, że sytuacja kadrowa zmusiła MON do ściągnięcia zasłużonego fachowca z emerytury. Taki zabieg w języku polskiej polityki nazywa się "wpuszczeniem świeżej krwi". W SLD na przykład ilekroć zachodzi potrzeba odświeżenia kadr, świeżą krwią okazuje się pan Oleksy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?