Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed ekipą „Pasów” trzy trudne mecze

Andrzej Stanowski
Hokeiści Comarch Cracovii prowadzą w ekstraklasie
Hokeiści Comarch Cracovii prowadzą w ekstraklasie fot. Andrzej Banaś
Hokej. Zespół Comarch Cracovii umie grać z Ciarko PBS Sanok. W niedzielę krakowianie wygrali już po raz szósty w tym sezonie. Mecz zakończył się zwycięstwem „Pasów” 4:3, choć w końcówce zespół Cracovii przeżywał ciężkie chwile.

Dzięki temu krakowianie mają nadal 7 punktów przewagi nad swoim najgroźniejszym rywalem GKS Tychy, ale pamiętajmy, że tyszanie rozegrali o jeden mecz mniej.

- W 58 minucie prowadziliśmy 4:1, potem rywal strzelił dwa gole, ale zdołaliśmy obronić przewagę. Zespół z Sanoka, który ma w swoim szeregach kilku Kanadyjczyków, zawsze gra do końca. Jestem zadowolony z postawy zespołu, tym razem dobrze weszliśmy w mecz, od początku mieliśmy inicjatywę, szybko zdobyliśmy gola. Kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń. Myślę, że chwilową obniżkę formy drużyna ma za sobą. Teraz koncentrujemy się już na piątkowym spotkaniu w Nowym Targu - mówi trener Cracovii Rudolf Rohaczek.

W Sanoku swoją 11. bramkę w sezonie zdobył 37-letni napastnik Damian Słaboń. - To było w naszym wykonaniu dobre spotkanie. Prowadziliśmy 3:0, potem 4:1, trochę przyspaliśmy w końcówce, ale najważniejsze, że trzy punkty pojechały do Krakowa. Po zdobyciu Pucharu Polski wpadliśmy w „dołek”. Sami zastanawialiśmy się, dlaczego w Nowym Targu potrafiliśmy prezentować wysoki poziom, a potem w trzech zawodach przyszło wyraźne obniżenie formy. Ostatnie dwa mecze w Oświęcimiu i w Sanoku pokazują, że jesteśmy na __dobrej drodze, by znowu grać skutecznie - mówi Damian Słaboń.

Napastnik Cracovii dodaje, że kluczowe dla jego zespołu będą teraz najbliższe trzy mecze, w piątek w Nowym Targu z Podhalem i potem dwa spotkania z GKS Tychy, w niedzielę w Krakowie i we wtorek w Tychach.

- Chcemy utrzymać pierwszą pozycję po sezonie regularnym, dlatego te mecze są tak ważne. Podhalu chcemy się zrewanżować za niedawną porażkę w Krakowie 1:4. Z GKS Tychy jeszcze nie wygraliśmy w tym sezonie. Ale nie mamy kompleksu tyszan. W do tej pory rozegranych meczach jakoś nie mieliśmy szczęścia. Na pewno mamy atuty, by pokonać GKS. I wierzmy, że w końcu tego dokonamy - twierdzi Słaboń.

W Cracovii poprawia się sytuacja personalna. Ostatnio kontuzjowanych było czterech czołowych hokeistów Grzegorz Pasiut, Petr Sinagl, Peter Novajovsky i Filip Drzewiecki. Ten ostatni był już z zespołem w Sanoku. Zaczyna lekkie treningi Grzegorz Pasiut, dzisiaj ma pojawić się na lodzie Petr Sinagl. Być może obaj będą gotowi na niedzielne spotkanie z GKS Tychy.

W niedzielę w Sanoku nie było w składzie słowackiego obrońcy Michala Grmana. Rozeszły się pogłoski, że Cracovia zrezygnowała z jego usług. Zaprzecza temu trener Rohaczek. - _Zawodnik miał do załatwienia sprawy osobiste, jest nadal w __zespol_e - mówi Rohaczek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski