Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed i po burzy

BK
- To spotkanie można podzielić na dwie części - do burzy i po burzy. Do momentu, gdy nad stadion naciągnęły czarne chmury i lunął deszcz, nasz zespół atakował z rozmachem. Efektem był gol zdobyty przez Kudyka po wcześniejszym mocnym strzale Sermaka z rzutu wolnego. Następnych bramek, mimo kilku okazji, nie udało nam się zdobyć w I połowie. Pod koniec I połowy zaczęło padać, a w przerwie nad Balinem przeszła burza. Po zmianie stron warunki były trudniejsze. Faktem jest, że również Hejnał zagrał bardziej odważnie, starając się odrobić straty. W tej sytuacji kolejnych szans szukaliśmy w szybkich kontratakach, drugi gol, który rozstrzygnął to spotkanie był jednak kopią sytuacji z I połowy. Znów z wolnego uderzył Sermak, ale tym razem jego strzał poprawił Adam Lichota. Potem jeszcze mieliśmy słupek. Nasze zwycięstwo nie podlegało ani przez moment dyskusji. W ten sposób wzięliśmy udany rewanż za porażkę jesienią w Ketach 1-2 - mówi kierownik drużyny Marek Klimczak, podkreślając dobrą postawę w tym meczu Andrzeja Sermaka.

Po grającym trenerze Robercie Smoku w Balinie pożegnano Andrzeja Sermaka

   Trener Wiesław Liszka, który przejął schedę w Orle Balin po Robercie Smoku, ma powody do zadowolenia. W drugim meczu pod jego wodzą, zespół odniósł drugie zwycięstwo, pokonując Hejnał Kęty (2-0).
   Dla doświadczonego piłkarza to był pożegnalny występ przed publicznością w Balinie. Trener i czynny ciągle jeszcze zawodnik w nowym sezonie będzie prowadził Krisbut Myszków. W ostatnim meczu zależało mu, aby zdobyć gola. Oddał wiele strzałów, ale skończyło się na dwóch asystach. - Podobnie, jak w wielu innych meczach w tym sezonie, Andrzej Sermak był silnym punktem naszego zespołu. Orzeł sporo mu zawdzięcza w tym pierwszym trudnym sezonie w wadowickiej "okręgówce" - dodaje Marek Klimczak.
   To drugie pożegnanie w ostatnim czasie w Balinie. Niewiele ponad tydzień wcześniej z Orłem rozstał się grający szkoleniowiec Robert Smok. Wszystko jednak wskazuje, że Orzeł wcale nie będzie słabszy. Podobno są już chętni do gry w Balinie w następnym sezonie.
(BK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski