Prawdopodobnie za tydzień zostanie zdemontowany i trafi do konserwacji pierwszy element zwieńczenia ołtarza Wita Stwosza. Na początek specjaliści zamierzają zająć się figurą św. Stanisława. Nie opuści ona bazyliki, tylko trafi za ołtarz.
Autor: Małgorzata Mrowiec
- Na platformach z tyłu będą stworzone stanowiska do pracy przy zdemontowanych rzeźbach i elementach snycerskich - wyjaśnia dr Jarosław Adamowicz, prodziekan Wydziału Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki ASP w Krakowie, kierownik prac. Zaznacza, że nie jest planowane prowadzenie prac poza obrębem bazyliki Mariackiej - oprócz sytuacji wyjątkowych i badań, do których nie da się sprowadzić do kościoła specjalistycznych urządzeń.
Ołtarz mariacki powstał w latach 1477-89. Kilkakrotnie w historii przechodził konserwację i restaurację - ostatnie kompleksowe prace były prowadzone w latach 1946-50. Wykonawcą rozpoczynającego się remontu jest Międzyuczelniany Instytut Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki, który scala dwa wydziały konserwacji - warszawskiej i krakowskiej ASP.
Jak mówi zastępca dyrektora instytutu prof. Ireneusz Płuska, zajmie się on chyba najbardziej prestiżowym obiektem gotyckim w skali Europy. - Dysponujemy znakomitym wyposażeniem, niedawno zakupiliśmy sprzęt fizykochemiczny wartości prawie półtora miliona zł, a więc mamy na czym pracować i nie boimy się takich wyzwań - zaznacza. Zapowiadane jest m.in. wykorzystanie laserów. Takim urządzeniem można np. oczyszczać tylną stronę ołtarza.
Dzisiejsza jego forma odbiega od pierwotnej, m.in. zwieńczenie zostało mocno przekształcone w ramach konserwacji XIX-wiecznych. W efekcie obecnej renowacji może zmienić się estetyka ołtarza. - Część polichromii przemalowywał Matejko. Może pod spodem są dobrze zachowane polichromie Wita Stwosza. Czy usuwać wtedy przemalowania Matejki? - prof. Płuska wskazuje, z jakimi dylematami może trzeba będzie się zmierzyć. Zapadnie też decyzja, czy wprowadzić automatyczne otwieranie skrzydeł ołtarza.
Konserwacja jest zaplanowana na sześć lat. W tym czasie będą też trwały badania. Pozwolą lepiej poznać twórczość Stwosza, techniki i technologie stosowane przez niego. Za kilka dni w prezbiterium kościoła zostanie wystawiona Księga ofiarodawców. Każdy będzie mógł kupić cegiełkę na konserwację (ofiara od 10 do 100 zł) i dokonać wpisu. Pierwszy zrobił to już kard. Stanisław Dziwisz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?