Mimo zdobycia trzech medali w mistrzostwach Polski seniorów i startu w młodzieżowych mistrzostwach świata w USA, zawodniczka LKS Hilltop Wiśniowa- Osieczany miniony sezon ocenia jako niezbyt udany. - Mogło być znacznie lepiej - uważa. Ośmiokrotna medalistka mistrzostw Polski seniorów (3 złote, 4 srebrne i 1 brązowy), reprezentantka kraju na Uniwersjadzie najwięcej sukcesów na krajowych trasach odniosła w 2016 r.; wtedy to pokój rodziców w domu w Bulinie, wzbogaciły aż trzy złote krążki. Studentka IV roku katowickiej AWF ( zarządzanie sportem i turystyką), w Jaku-szycach była bezkonkurencyjna. Wraz z Sylwią Jaśkowiec w sprincie drużynowym w stylu klasycznym, wygrała 15 km stylem klasycznym oraz z Sylwią, Weroniką Kaletą i Iwoną Piekarz zanotowała wygraną w sztafecie 4x5 km.
- To był mój najlepszy sezon, do tego w Rumunii w Młodzieżowych Mistrzostwach Świata dwukrotnie przełamałam barierą 30. miejsca, zajmując m. in. 24. lokatę w sprincie w stylu dowolnym - mówi. - W ostatnim sezonie w krajowym czempionacie poszło mi już gorzej. Pod nieobecność Jaśkowiec w sztafecie, biegnąc z Piekarz i siostrami Kaletami: Weroniką i Karoliną, byłyśmy piąte. Indywidualnie zdobyłam 2 srebrne krążki: w sprincie stylem dowolnym i na 5 km stylem klasycznym oraz jeden brązowy z Weroniką Kaletą w sprincie drużynowym w stylu klasycznym.
Urszula rozpoczynała karierę sportową od biegów przełajowych i piłki nożnej. W szkole podstawowej w Osieczanach wypatrzył ją nauczyciel WF Stanisław Gubała. - Ukierunkował mnie sportowo i wiele mu zawdzięczam. Pierwszy medal w biegach przełajowych zdobyłam w trzeciej klasie podstawówki. Mam ich całą kolekcję, bo bardzo lubiłam biegać - dodaje Urszula.
Zanim zaczęła brylować na krajowych trasach narciarskich w kategorii juniorów, z powodzeniem kopała również piłkę w drużynie Andrusy Lipnik a będąc uczennicą myślenickie-go Gimnazjum na Zarabiu triumfowała w biegach ulicznych, wygrywając m. in. XV Bieg Memoriałowy im. Bogdana Włosika w 2009 r., a swoją kategorię wygrał jej młodszy o 2 lata brat Maciej, również odnoszący sukcesy w biegach narciarskich. W szkole średniej ( LO w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Karpaczu) Urszula znalazła się wśród najlepszych juniorek kraju i wdzierała się do grona czołowych seniorek.
W czerwcu 2010 roku zadebiutowała na arenie międzynarodowej w Pucharze Świata Juniorów, ale na nartorolkach; na inaugurację uplasowała się na 5 miejscu. Pół roku później po raz pierwszy startowała w Czechach w Pucharze Słowiańskim, w którym triumfowała w ostatniej edycji Slavic Cup. Ma za sobą starty w Mistrzostwach Świata Juniorów i Młodzieżowych, w Pucharze Świata po raz pierwszy pojawiła się w styczniu 2014 r. na trasie na Polanie Jakuszyckiej.
Lekko się zżyma, gdy słyszy, iż jest następczynią Justyny Kowalczyk: - Nie przesadzajmy, nie jestem nią. W mojej ocenie ustępuję pola oczywiście mistrzyni olimpijskiej, koleżance klubowej Sylwii Jaśkowiec, Ewelinie Marcisz i Kornelii Kubińskiej. Ale tak jest teraz, po zakończeniu sezonu, a ja nie boję się ostrej pracy treningowej i gorąco liczę. że znajdę się w reprezentacyjnej sztafecie na przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Pjongczang w Korei Południowej. Swoją ysoką formę muszę udowodnić od pierwszego międzynarodowego startu.
Jej trenerka klubowa Anna Bubula nie ma wątpliwości, iż podopieczna, którą prowadzi w klubie od czterech lat, pojedzie na zimowe igrzyska: - Ula jest szalenie pracowita, bardzo ambitna, nie boi się ciężkiej harówki na treningach. Drzemie w niej wielki talent, jeszcze nie pokazała, na co ją stać!
Wiernym kibicem Uli jest jej chłopak - Tomasz Garbień z Poz-nachowic Dolnych, kilka lat temu czołowy biegacz narciarski. - Tomek bardzo mnie wspiera i mobilizuje - mówi narciarka. - Mamy wspólne plany na przyszłość.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?