Spór skarbniczki z prezydentem Oświęcimia
Przed Sądem Pracy w Krakowie rozpoczął się wczoraj proces o mobbing, wytoczony prezydentowi Oświęcimia Januszowi Marszałkowi przez skarbniczkę tego miasta Małgorzatę Plintę.
Spór prezydenta ze skarbniczką trwa od wielu miesięcy. Prezydent zarzuca jej niekompetencję i liczne nieprawidłowości w gospodarce finansowej. Skarbniczka nie zgadza się z tą opinią i uważa, że główny wpływ na jej złe stosunki z prezydentem mają krytyczne artykuły na temat działań władz Oświęcimia, których autorem jest jej syn. Głośno o sporze zrobiło się we wrześniu ubiegłego roku, gdy skarbniczki nie chciano wpuścić do jej biura. W lutym tego roku Małgorzata Plinta skierowała do Sądu Pracy w Krakowie pozew przeciwko prezydentowi Oświęcimia z żądaniem zadośćuczynienia i odszkodowania w wysokości 1,2 mln zł za "doznane krzywdy w wyniku dyskryminacji i mobbingu".
Podczas wczorajszego posiedzenia sąd m.in. zobowiązał prezydenta do przedstawienia pisemnej odpowiedzi na pozew skarbniczki. Jej pełnomocnik złożył wniosek o to, aby nakazać prezydentowi zaprzestania stawiania wniosków o odwołanie skarbniczki przez Radę Miasta Oświęcimia. Do 2 września, kiedy ma odbyć się pierwsza rozprawa, sąd ma zająć stanowisko w tej sprawie.
Podczas wczorajszej sesji Rady Miasta Oświęcimia prezydent zgłosił swój wniosek już po raz 15., ale i tym razem rada nie głosowała prezydenckiej propozycji.
(GEG)
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?