Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed wojskowymi komisjami lekarskimi staną w tym roku ponad 23 tysiące Małopolan

(GEG)
Obronność. Od 2 lutego do 30 kwietnia potrwa tegoroczna kwalifikacja wojskowa. Obowiązek stawienia się przed komisjami lekarskimi mają przede wszystkim mężczyźni urodzeni w 1996 r.

Ale nie tylko. Na kwalifikację powinni się także zgłosić panowie urodzeni w latach 1991–1995, którzy do tej pory nie mają określonej kategorii zdolności do czynnej służby wojskowej. Obowiązek stawienia się przed komisją lekarską dotyczy również tych, którzy zostali uznani za czasowo niezdolnych do służby i właśnie mija im okres niezdolności. Skorzystać z okazji mogą także wszyscy ochotnicy, którzy ukończyli 18 lat.

Ponadto kwalifikacja wojskowa obejmuje kobiety urodzone w latach 1991–1996, które kończą studia medyczne, weterynaryjne lub psychologiczne.

Wprawdzie w Polsce nie ma powszechnej służby zasadniczej, a więc i poboru do wojska, ale stawienie się przed komisją lekarską jest obowiązkowe. Za niedopełnienie wymogu można dostać grzywnę, a nawet trafić do więzienia.

Za przeprowadzenie kwalifikacji wojskowej odpowiadają wojewodowie. Jerzy Miller, wojewoda małopolski powołał już 23 powiatowe komisje lekarskie. W każdym powiecie oraz w Tarnowie i Nowym Sączu badania lekarskie przeprowadzić ma jedna, a w Krakowie dwie komisje.

Jak informuje Małopolski Urząd Wojewódzki, obowiązkowi stawienia się do kwalifikacji wojskowej przed powiatowymi komisjami podlega 20351 Małopolan z rocznika 1996 oraz 3293 mężczyzn z roczników starszych. W całej Polsce przed komisjami stanie ok. 270 tys. osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski