Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed wyborami zamienili działki

Ewelina Sadko
Wadowice. Urząd Gminy w Wadowicach oddał działkę nad Skawą za wąski pasek gruntu i dwa mieszkania. Kto tak na prawdę zyskał na wymianie?

W piątek w magistracie odbyła się sesja rady gminy, na której radni zatwierdzili uchwałę i jednocześnie "klepnęli" zamianę działek. Gmina Wadowice oddała ziemię o powierzchni 0,29 ha, położoną przy ul. Lwowskiej 90, na której stoi jednorodzinny dom w złym stanie. Mimo to mieszkają tu trzy rodziny. Działka jest przeznaczona pod usługi, więc można tu wybudować hipermarket. Wyceniona została na około 940 tys. zł.

Anna i Jan Frączkowie z JAF Inwestycje sp. z o .o., którzy weszli w układ z gminą, oddali w zamian działkę o powierzchni 0,24 ha, w części przeznaczoną pod usługi. Jest bardzo wąska i długa, dlatego ze względu na odpowiednie odległości od sąsiednich budynków i dróg nie ma możliwości jej zabudowania.

Do tego właściciele dorzucili jeszcze dwa mieszkania: przy ul. Lwowskiej 58/15 o powierzchni 69 mkw. (można zrobić z niego dwa mniejsze) oraz przy ul. Sienkiewicza 37/8 o powierzchni 25,40 mkw. Całość szacowana jest na nieco ponad 450 do 600 tys. zł, dlatego radni zdecydowali, że JAF Inwestycje musi jeszcze dopłacić 300 tys. zł w gotówce.

- To było ukartowane już kilka miesięcy temu, a głosowanie radnych to formalność - twierdzi radny Mateusz Klinowski. - Już w sierpniu urzędnicy pokazywali mieszkańcom domu przy ul. Lwowskiej mieszkania, do których się przeniosą, jak tylko gmina podpisze umowę zamiany. To kpina i jawny przekręt - dodaje i tłumaczy, że w głosowaniu rady tylko czterech rajców sprzeciwiło się temu pomysłowi. - To mnie nie dziwi, bo cała reszta rady to ludzie Ewy Filipiak, więc podpisują to, co się im podsunie - dodaje.

Po co ta cała zamiana i co się za nią faktycznie kryje? Są dwie koncepcje. - Będziemy w przyszłym roku budować obwodnicę Wadowic i biegnie ona właśnie przez działkę, którą państwo Frączkowie wymienili się z gminą - tłumaczy Stanisław Kotar-ba, rzecznik Urzędu Gminy w Wadowicach.

Zastanawiające jest tylko to, że drogi, o której mówi rzecznik, nie ma w żadnych planach. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie nic o niej nie wie, urząd marszałkowski też nic nie słyszał, a na dodatek nie ma o niej wzmianki w planach inwestycyjnych gminy do 2018 roku.

Czy to zatem prawdziwy powód zamiany działek?

- Filipiak zrobiła kolejny interes z Frączkami, na którym oni zarobią kilka milionów złotych, a gmina straci - twierdzi Klinowski. Wyjaśnia, że działka, którą oddała gmina, znajduje się obok innych gruntów należących do małżeństwa Frączków. Ci zamierzają budować w tym miejscu galerię handlową i brakowało im właśnie tego kawałka. Oddali teren "odcięty" od własnej, większej działki.

- Przypuszczam, że gmina nie przeznaczy tego wąskiego wycinka na obwodnicę, wynajmie go Frączkom, a ci urządzą sobie tu parking, bo to idealne miejsce - mówi Klinowski.

Słowom radnego można nie dowierzać, jednak podobny manewr gmina już kiedyś zrobiła. Chodziło o dzierżawę gruntu (1200 mkw.) przy ul. Wojtyłów pod parking. W rzeczywistości małżeństwo otworzyło tam restaurację. Dopiero po interwencji Klinowskiego, po ośmiu latach udało się podnieść czynsz, jaki Frączkowie płacili gminie. Początkowo wynosił nieco ponad 163 zł miesięcznie. Po interwencji -7,3 tys. zł miesięcznie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski