Bramki: Borovićanin 47 - Prokop 83 karny.
Sandecja: Kozioł (46 Różalski) - Fechner, Frohlich, Zbozień, Woźniak (46 Eismann) - Borovićanin (73 Wilk), Berliński, Trochim (46 Cebula), Gawęcki (57 Szeliga) - Chmiest (46 Aleksander), Kowalczyk (61 Staniszewski).
Termalica: Budka (75 Towarnicki) - Kowalski (45 Kubowicz), Baran, Tupalski (70 Piszczek), Mysona - Szałęga (75 Mąka), Prokop, Metz, Pawlusiński (40 Fedoruk) - Rybski (75 Cichos), Trafarski.
Obie drużyny do meczu przystąpiły w składach mocno osłabionych. U sądeczan zabrakło kontuzjowanych Makucha, Janicia, Kukola i Ćuragliego, zaś w Bruk-Becie przeziębionych Ciosa i Szczoczarza.
Spotkanie stało na przeciętnym poziomie, a zawodnicy największe baczenie mieli na to, by niedługo przed wznowieniem rozgrywek uniknąć kontuzji. Mariusz Kuras, trener Sandecji stwierdził krótko, że sparing po prostu się odbył. Odmiennego zdania był opiekun Bruk-Betu Mirosław Hajdo, który ocenił jako bardzo cenną możliwość konfrontacji sił z ligowym rywalem.
Prowadzenie dla sądeczan padło po tym, jak Borovićanin ostro dośrodkował z rzutu wolnego, a żaden z jego partnerów nie przeciął lotu piłki, która ku zaskoczeniu Budki wpadła do siatki. Wyrównał Prokop z karnego, podyktowanego za zagranie futbolówki ręką przez jednego z sądeczan.
W sobotę, w ostatnim teście przed rundą wiosenną, Sandecja zmierzy się ze Stalą Rzeszów, zaś Termalica przewidziała na piątek lub sobotę grę kontrolną z Okocimskim Brzesko.
(DW)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?