Józef Hojda stawiał pierwsze kroki w branży jako robotnik budowlany. – Pracowałem na budowie jeszcze zanim poszedłem do wojska. Także w __swoim rodzinnym domu sam wykonałem większość robót – wspomina. Później ukończył studia na kierunku zarządzanie przemysłem na AGH.
Jego kariera zaczęła jednak nabierać tempa, kiedy zatrudnił się w Hucie im. Lenina. Tam powierzono mu zorganizowanie spółdzielni mieszkaniowej, która miała zająć się budowaniem domów jednorodzinnych.
Własną działalność gospodarczą rozpoczął w burzliwym okresie kształtowania polskiej gospodarki. _– W 1988 roku, kiedy można już było zakładać spółki z o.o, założyłem firmę Budrem. Zaczynaliśmy od zbrojenia terenów w Mis-trzejowicach _– dodaje.
W początkowym okresie jego firma liczyła od pięciu do siedmiu pracowników. Z czasem ze spółki budowlanej przekształciła się w deweloperską, jednak nadal stawia na małe i dobrze zorganizowane zespoły specjalistów.
– W budownictwie najlepsze firmy to takie, które zatrudniają nie więcej niż dziesięciu pracowników. Wtedy szef może sprawnie wszystkich nadzorować – wyjaśnia Józef Hojda. – Z drugiej strony dobry kierownik nie powinien przeszkadzać swoim podwładnym zbyt często – dodaje z uśmiechem.
Do tej pory pod nadzorem Józefa Hojdy powstało ok. 2 tys. mieszkań i prawie 300 domów. Jego firma inwestowała m.in. w budynki przy ul. Kuźnicy Kołłątajowskiej, Felińskiego, na os. Szlacheckim i os. Oświecenia. Przedsiębiorca uważa, że od czasu, kiedy rozpoczynał działalność bardzo wiele się zmieniło. – Teraz konstrukcje tworzone są na bardzo wysokim poziomie. W latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych standardy były o wiele niższe – zauważa. _– W tych trudnych czasach brakowało wszystkiego, nawet gwoździ, młotków, kilofów i łopat – _dodaje.
Obecnie jego firma zajmuje się budynkiem przy ul. Dobrego Pasterza 118. _– Aby powstał wysokiej klasy budynek, podstawą jest profesjonalny projekt. Trzeba także pamiętać, że wykonawca musi zostać dobrze opłacony _– opowiada Józef Hojda.
Przedsiębiorca może liczyć na wsparcie w zarządzaniu firmą ze strony swoich starszych dzieci: córki Katarzyny oraz syna Andrzeja. Dwójka najmłodszych dzieci pana Józefa obecnie kontynuuje edukację w gimnazjum i liceum.
Józef Hojda przyznaje, że najbardziej cieszy się, kiedy ma wpływ na to, że w Krakowie powstaje coś pięknego. Jest także aktywnym obywatelem i członkiem krakowskiego bractwa kurkowego, a w 2011 roku został królem kurkowym. Należy także do Izby Przemysłowo- Handlowej w Krakowie. Prywatnie pasją Józefa Hojdy jest turystyka wysokogórska i podróże.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?